niedziela, listopada 30, 2014

Witajcie,


Nie uwierzycie ale zakochałam się w dentystce! Tak, naprawdę można pokochać stomatologa. Co ciekawe wszystko odbyło się za sprawą "jakże przyjemnego" leczenia kanałowego. Dentystka jest rewelacyjna, wszystko pokazuje i tłumaczy, a nie jak większość po prostu oznajmia np. "ta plomba jest popsuta, trzeba wymienić za tyle i tyle..." i trzeba im wierzyć na słowo. Ta Pani daje lusterko i wszystko pokazuje, co robi i dlaczego. Co również mnie cieszy nic ale zupełnie nic u niej nie boli. Sama mówi, że "nie lubi jak jej pacjentów coś boli". Nawet samo znieczulenie nic nie boli, co ciekawe jest również PYSZNE. Myślałam, że po prostu przed znieczuleniem masuje mi dziąsła, aby rozkurczyć naczynka i lepiej podać znieczulenie. Kiedy przeszła do strzykawki z igłą byłam nastawiona na bolesne ukłucie. Jak się jednak okazało zupełnie nic nie poczułam, a w ustach pozostał mi po (jak się okazało) jakimś żelu znieczulającym słodki truskawkowy smak. Niestety takich znieczuleń trzeba było mi podać kilka, bo mój ząb nie chciał współpracować, jednak tą wizytę uważam za najprzyjemniejszą ze wszystkich jakie miałam, a uwierzcie mi było ich wiele....


Można powiedzieć, że w nagrodę za odwagę kupiłam sobie buty! Zdecydowanie potrzebowałam zimowych, dobrych zimowych na mróz i obfity śnieg. W przyszły weekend mam pomagać drużynie mojego męża w rajdzie harcerskim. Oświadczyłam jednak, że bez porządnych butów nigdzie nie pomagam, bo nie chce się rozchorować i bach dwa dni później siedziałam już w aucie i jechaliśmy do Suwałk do centrum handlowego. Szukałam butów ciepłych, solidnych i co ważne nie na wysokim obcasie. Powiem Wam, że jakiegoś specjalnego wyboru to nie ma. Zaskoczył mnie również mój mąż, który powiedział, że jest skłonny zrezygnować ze swojego prezentu świątecznego i żebym kupiła sobie znacznie droższe buty. I jak tu go nie kochać? Kusiło nie powiem, ale się nie zgodziłam, jakoś tak nie mogłam. Nabyłam za to tańsze buty w Centro. Na pierwszy rzut oka wydają się wielkie i toporne ale uwierzcie mi na nodze prezentują się bardzo fajnie. Zresztą jak mogą nie wyglądać na wielkie przy moim rozmiarze 40-41. Za buty zapłaciłam 99 zł, i dokupiłam do tego specjalny impregnat do butów i mam nadzieje, że żadna zima nie będzie mi straszna i buty posłużą mi kilka lat. 

A Wy macie już ciepłe buty na zimę?


Zapraszam Was do polubienia mojego profilu na facebook'u.


__________________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

"PIENIĄDZE SZCZĘŚCIA NIE DAJĄ... DOPIERO ZAKUPY"

CZYTAJ WIĘCEJ

piątek, listopada 28, 2014

Witajcie,


Mam nadzieję, że Mediolan jeszcze Wam się nie znudził i cieszycie się na kolejny o nim post. Dzisiaj prosto z mediolańskiej Duomo, o której było ostatnio kierujemy się na prawo i naszym oczom ukazuje się właśnie ta tytułowa galeria. Wiąże się z nią bardzo fajny przesąd. Zapraszam.

Gallerie Vittorio Emanuelle II zawdzięcza swoją nazwę królowi włoskiemu, któremu to właśnie została zadedykowana. Powstała w 1865 roku według projektu  Giuseppe Mengoniego.


Cała budowla rozmieszczona jest na planie krzyża i pokryta bardzo widowiskowym szklanym półkolistym dachem. Czterokondygnacyjną galerię tworzy reprezentacyjny pasaż handlowy z licznymi sklepami, butikami, barami i kawiarniami oraz słynną restaurację Savini. W części centralnej na posadzce widnieje herb rodziny sabaudzkiej - biały krzyż na czerwonym tle natomiast dookoła niego  znajdują się herby czterech największych miast włoskich: byk - Turyn, wilczyca - Rzym, lilia - Florencja, czerwony krzyż na białym tle - Mediolan.W galerii umiejscowione są również 24 statuy, które przedstawiają ważne postacie włoskie. Te rozmieszczone są na wysokości pierwszych półpięter ośmiokąta  i po bokach 4 wejść. Sześć najważniejszych z nich przedstawia m.in. Volta, Michelangela, Galileo. 


Z galerią wiąże się również bardzo fajny i ciekawy przesąd. Legenda głosi bowiem, że obrócenie się na genitaliach byka, na pięcie przynosi szczęście.


Miejsce to nie należy oczywiście do najtańszych. Mediolan w ogóle nie jest tanim miastem, jednak kiedy chcemy trochę zaoszczędzić zdecydowanie powinniśmy ominąć to miejsce. Nam nawet trudno było patrzeć na ceny niektórych produktów na wystawach. Chociaż w sumie nie ma się co dziwić ponieważ np. Gucci i Versace nie należą do najtańszych marek.


Źródło informacji: Wszystkie informacje pochodzą z Internetu.
Zapraszam Was do polubienia mojego profilu na facebook'u.



__________________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

PRZEWODNIK PO MEDIOLANIE | GALLERIA VITTORIO EMANUELE II

CZYTAJ WIĘCEJ

wtorek, listopada 25, 2014

Witajcie,

Dzisiaj dam Wam troszkę odpocząć od Mediolanu. Mam nadzieję, że nie zamęczam Was za bardzo tą moją fotorelacją? Jak wiecie lub też nie dzisiaj są imieniny wszystkich Katarzyn. Wiem, że jest już trochę późno, ale mimo wszystko jest jeszcze czas, aby złożyć życzenia Waszym ukochanym Katarzynką. Ja ze swojej strony chciałabym złożyć moim imienniczką najlepsze życzenia. Dużo szczęścia, miłości i spełnienia marzeń. Ja  okazji tego święta dostałam przepiękny zegarek od mamy i siostry, a Mąż ku mojemu zaskoczeniu upiekł mi Baklavę, która bardzo zasmakowała mi w Mediolanie. Czyli dzisiaj było przesłodko.

Źródło

IMIENINY KATARZYNY

CZYTAJ WIĘCEJ

niedziela, listopada 23, 2014

Witajcie,


Wreszcie dochodzimy do tak naprawdę najważniejszego turystycznie miejsca w Mediolanie. Miejsce to jest obowiązkowym punktem do zwiedzenia, którego nie wolno pominąć. Dlaczego? Chociażby dlatego, że jest to trzeci co do wielkości kościół w Europie po bazylice św. Piotra i kościele w Sewilli. Zapraszam do mojej małej fotorelacji.



Kościół, który chciałabym Wam dzisiaj pokazać nazywa się Duomo jednak jego pełna nazwa brzmi Katedra Narodzin Św. Maryii. Jest to symboliczne miejsce dla Mediolanu. Jej budowę rozpoczęto w 1386 roku pod patronatem biskupa Mediolanu Antonia da Saluzzo, a ukończono w 1813 roku. Łatwo zatem policzyć, że budowa tego miejsca zajęła aż 427 lat.




Do budowy użyto marmuru pochodzącego z kamieniołomów z Candoglia koło Lago Maggiore. Katedra kusi bardzo ciekawą ornamentyką fasady świątyni łącząc zarówno elementy gotyckie jak i barokowe. Jest fascynująca za względu na swoją strukturę, która jest imponująca bo dekoracje stanowią ponad 3400 statuy i witraże.




To najważniejsze we Włoszech świadectwo kultury gotyckiej na arenie międzynarodowej. Wewnątrz na szczególną uwagę zasługuje prezbiterium odrestaurowane w II poł. XVI w. Na szczycie sklepienia obsydowego katedry znajduje się relikwia Świętego Gwoździa z Krzyża Chrystusa. Co roku 14 września gwóźdź prezentowany jest wiernym, w czasie święta podwyższenia Świętego Krzyża.



Na zewnątrz ogromny gmach wieńczy strzelista wieżyczka ze słynną Madonną, statuą z pozłacanej miedzi, wysoka na 4 m i zrealizowana w 1774 roku. W lewym transepcie znajduje się pięcio metrowy kandelabr - dzieła XVI wiecznego złotnika. W prawym transepcie natomiast można podziwiać XVI wieczny marmurowy grób Giacoma di Medici, brata papieża Piusa VI.

Na uwagę zasługuje również makabryczny posąg św. Bartłomieja obdartego ze skóry, którą ma przerzuconą przez ramię. Pod prezbiterium mieści się krypta św. Karola Boromeusza kardynała żyjącego w XVI wieku. W pobliżu znajduje się także skarbiec, w którym zgromadzone są m.in naczynia i szaty liturgiczne oraz bizantyjskie rzeźby z kości słoniowej.


Znajduje się tutaj również największy w Europie zegar słoneczny, a także krucyfiks z najcenniejszą relikwią świątyni - gwoździem z krzyża Chrystusowego. Dla zwiedzających dostępny jest dach katedry, z którego można podziwiać panoramę miasta i Alp. Z tarasu można podziwiać sterczyny i figury zdobiące katedrę. Z bliska można w tym miejscu obejrzeć środkową wieżę, na które widnieje pozłacana figura Madonny. Na dach katedry można dostać się zarówno windą jak i taniej schodami, a konkretnie 250 stopniami. Co ciekawe wielką budową zbudowano jedynie z datków wiernych, którzy straszeni ogniem piekielnym płacili ogromne sumy, aby uzyskać rozgrzeszenie. Każda parafia chciałaby mieć takich wiernych.



Źródło informacji: Wszystkie informacje pochodzą z Internetu.

Zapraszam Was do polubienia mojego profilu na facebook'u.




_____________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

PRZEWODNIK PO MEDIOLANIE | KATEDRA DUOMO

CZYTAJ WIĘCEJ

środa, listopada 19, 2014

Witajcie,


Na wstępie chciałam Wam napisać, iż zaczęłam nową pracę. Nie powiem, że się nie boje bo czeka mnie bardzo dużo pracy i szkolenia ale może coś z tego wyjdzie. Na razie mam co prawda wrażenie, że nic z tego nie wyjdzie i nie dam rady ale może to tylko przez strach. To dopiero początki, więc muszę dać temu wszystkiemu szanse. Niemniej jednak może to doprowadzić przez jakiś czas do mojej zmniejszonej aktywności na blogu. Z weekendami nie powinno być problemów ale w tygodniu mogę mieć w związku z praca więcej obowiązków i nauki, przez co moja aktywność może się troszkę zmniejszyć. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Wracając jednak do podróży po Mediolanie dzisiaj odwiedzimy drugi najbardziej rozpoznawalny obiekt w tym mieście zaraz po wielkiej katedry Duomo czyli Castello Sforzesco.




Castello Sforzesco to zamek o imponujących rozmiarach. Jest to masywna obronna forteca, która co prawda nie zachwyca dźwiękiem ani specjalnie wymyślną architekturą, niemniej jednak jest to obowiązkowy punkt do zwiedzenia podczas pobytu w Mediolanie.

Zamek powstał w połowie XV-tego wieku na zlecenie księcia Mediolan, Francesco I Sforzy. Co ciekawe całość konstrukcji powstała na ruinach fortyfikacji należących do rodu Viscontich. Zamek oczywiście był wielokrotnie odnawiany i powiększany, a w ciągu kolejnych 250 lat stał się jedna z największych cytadeli w Europie.




W latach 1891 - 1905 zamek Castello Sforzeco przeszedł gruntowną rekonstrukcję, przeprowadzoną przez słynnego włoskiego architekta i historyka sztuki: Lucę Beltramiego. Jest to mimo wszystko bardzo ciekawe miejsce. Na jego terenie można zobaczyć m.in słynną niedokończoną rzeźbę Michała Anioła "Pieta Rondanini" z 1564 roku. Jest to postać Maryi i umierającego Chrystusa. Warto zwrócić na nią uwagę ponieważ postacie na niej umieszczone nie są wyidealizowane ale surowe, z jedynie lekko zarysowanymi szczegółami anatomicznymi. Wyrażają one poczucie śmiertelności starzejącego się mistrz Michelangela i ulotność życia w ogóle. Wewnątrz zamku natomiast  znajduje się Musei del Castello, gdzie przechowywane są skarby o wielkim znaczeniu zarówno historycznym, co artystycznym m.in. antyczne rękopisy Codice Trivulziano Leonarda czy Pieta Rondanini Michelangela. Sam wstęp do zamku jest darmowy natomiast wejście do muzeum zamkowego to uz koszt 3 EUR.












Źródło informacji: Wszystkie informacje pochodzą z Internetu.

Zapraszam Was do polubienia mojego profilu na facebook'u.



_____________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

PRZEWODNIK PO MEDIOLANIE | CASTELLO SFORZESCO

CZYTAJ WIĘCEJ