Witajcie,
Już nie mogę się doczekać jak będę panią S., zamieszkam w tym domku na Mazurach, który na nas czeka :) Kiedy urządzę kuchnię tak jak bym chciała. Kiedy będę miała doniczki z ziołami i kiedy będę mogła do woli, co i kiedy tylko zechcę gotować, gotować i jeszcze raz gotować. Będę mogła bawić się aromatami, dodawać pięknie pachnąca miętę, która rośnie w ogródku. Podejmować nowe wyzwania i zachwycać mego M. i dzieci :)
Na razie jednak muszę zdawać się na łaskę i niełaskę mojej mamy, która czasami udostępnia mi naszą domową kuchnię :) Choć ostatnio mam wrażenie, że się nawet mną trochę wyręcza ;) Dlatego też wczoraj zaszalałam i wykonałam coś pysznego. Robiłam to pierwszy raz więc proszę o wyrozumiałość ale myślę, że wyszło całkiem całkiem.
Zatem moim wczorajszym popisowym daniem była przepyszna musaka, jedna z potraw kuchni Greckiej, która również mnie pasjonuje nie tylko pod względem kulinarnym ale również ze względu na jej historię, piękne krajobrazy, oliwę i aromaty.
SKŁADNIKI NA MUSAKĘ
1,5 kg niedużych bakłażanów
500 g mięsa mielonego
2 duże cebule
2-3 ząbki czosnku
5 dojrzałych pomidorów
2 łyżki koncentratu pomidorowego
oregano, bazylia
ok. pół szklanki oliwy
pieprz i sól
SOS BESZAMELOWY
4 łyżki masła
4 łyżki mąki
3 szklanki mleka
2-3 żółtka
4 łyżki startego twardego sera
gałka muszkatołowa
sól i pieprz
PRZYGOTOWANIE
Ja użyłam za dużo bakłażanów - na jedno żaroodporne naczynie, starczyły mi 3 sztuki
Bakłażany myjemy ale nie obieramy (młodych nie trzeba obierać). Każdego kroimy w talarki o średniej grubości. Po pokrojeniu należy spróbować miąższu, jeżeli smak jest gorzki pokrojone bakłażany należy posolić i zostawić w durszlaku na ok. pół godziny żeby ociekły z gorzkiego soku. Po tym czasie płuczemy je pod zimną wodą i suszymy na papierowych ręcznikach. Oliwę mocno ogrzewamy na patelni i smażymy bakłażany na złoty kolor. Nadmiar tłuszczu osączamy na papierowym ręczniku. Pozostałą oliwę zachowujemy.
Pomidory delikatnie nacinamy na krzyż na czubkach i parzymy wkładając je do garnka z gorącą wodą. Po ok. minucie płuczemy je pod zimną wodą w durszlaku i ściągamy z nich skórkę. Każdego następnie kroimy na cząstki i wyjmujemy z nich miąższ. Obrane cebule kroimy w kostkę, czosnek siekamy i razem z cebulą smażymy w garnku lub na dużej patelni na pozostałej oliwie. Gdy cebula nabierze złotej barwy wkładamy mięso i smażymy, cały czas mieszając i jednocześnie rozdzielając je widelcem, żeby nie zbiło się w grudki. Podsmażamy mielone a następnie dodaj pomidory i koncentrat. Mieszamy wszystko i przyprawiamy. Dusimy farsz na małym ogniu pod przykryciem ok. 20 min. Po tym czasie doprawiamy przyprawami i czosnkiem i zdejmujemy z ognia.
Sos beszamelowy:
Rozpuszczamy masło w małym garnczku, dosypujemy mąkę i mieszamy by ładnie się połączyło i stworzyło jednolitą masę. Zdejmujemy zasmażkę z ognia i zalewamy ją po trochu wlewanym zimnym mlekiem. Cały czas energicznie mieszając by nie powstały grudki. Ponownie umieszczamy garnczek na ogniu i mieszamy doprowadzając sos do wrzenia. Mieszamy a gdy zauważymy, że masa gęstnieje dodajemy połowę przygotowanego sera, starta gałkę oraz przyprawy. Na sam koniec tuż przed włożeniem całości do piekarnika zalewamy roztrzepane żółtka niewielką ilością gorącego sosu i powoli wlewamy z powrotem do garnka cały czas intensywnie mieszając.
Naczynie żaroodporne smarujemy tłuszczem i układamy w nim kolejno: bakłażanu, mięso, bakłażany, mięso, bakłażany, całość zalewamy sosem i posypujemy resztką startego sera (pod koniec pieczenia). Pieczemy w temp. 190 stopni przez 30-40 min.
Oczywiście nie polecam Musaki osobą na diecie gdyż jest wysoko kaloryczna. Ja osobiście zjadłam malutki kawałek, resztę wszamała moja siostra i mama :)
POZDRAWIAM KATARZYNA
Zycze powodzenia w spelnianiu marzen :) Taki domek na Mazurach to cos wspanialego. Musake bardzo lubie. I mysle, ze na malym kawalku bym nie poprzestala :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Musaka, coś co uwielbiam! absolutnie!
OdpowiedzUsuńja też ją pokochałam ;)
UsuńChodzi za mną taka musaka :-)
OdpowiedzUsuń