PROGRES I KROPLE DESZCZU

Witajcie,

Wczoraj wpadłam w jakiś szał twórczy :) Przeglądając tak Wasze blogi przyszło mi do głowy tyle pomysłów. Najgorsze jest tylko to, że zanim dokładnie obmyślę jeden już wpada mi do głowy drugi. Zainwestowałam zatem w mały notesik, który noszę ze sobą w kalendarzu. Będę w nim zapisywać wszystkie pomysły, które przyjdą mi na myśl, to co zaobserwuje, ciekawego sfotografuje. Żeby tylko nie straciła zapału bo teraz jest wielki. Pasji mam wiele także będzie co pokazywać. Jeżeli tak pozostanie i mój zapał (mam nadzieję) się nie wypali to zasypię was stosem zdjęć. Należę także do osób wysoce niezdecydowanych także spodziewajcie się, że mój blog będzie ulegał częstym zmianą wizualnym :)

Szał twórczy ogarnął mnie również w kwestii pracy magisterskiej. W końcu doszłam do tego jak finalnie chcę by wyglądała moja część teoretyczna. Wcześniej miotałam się trochę w tej teorii, pisząc to tu to tam, i tak wchodził jeden wielki bałagan i huragan. Teraz po przejrzeniu setek stron i artykułów stworzyłam piękną strukturę. Lubię taki porządek, bo on motywuje mnie do pracy! Obrona dopiero za rok a ja już mam 11 stron napisane. Jakby ktoś miał jakieś materiały z zakresu Marketingu usług stomatologicznych i chciałby się podzielić to chętnie przyjmę :)

Dzisiaj umówiłam się z moją koleżanką Anią także na pewno wam się pochwalę zdjęciami, które jej porobię...

Tym czasem poniżej zdjęcia wczorajszej pogody, która nie powiem mnie zaskoczyła. Zamiast kolejnej serii upałów, piekącego słońca i skwaru rano po przebudzeniu przywitały mnie szare chmury a później deszcz. Najpierw zebrał się gwałtowny wiatr, że aż okna zaczęły trzaskać i lunęła gwałtowna ulewa. Popołudniu natomiast padał delikatny deszczyk, który wydawało się padał delikatnie jak płatki śniegu - to było urocze :) Dla tych u których dzisiaj dla odmiany jest gorąco, kropelki deszczu na ochłodzenie.

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA