Witajcie,
Myślę, że należy Wam się małe wytłumaczenie. Na pewno zauważyliście, że w tym tygodniu moja aktywność na blogu trochę zmalała. Spowodowane jest to remontem, który ogarnął nasz dom. Do 16stej jesteśmy w pracy, a po powrocie do samego wieczora ile się da działamy. Nie mam zatem czasu tak naprawdę na nic innego. Myślę, że w tym tygodniu powinno być już spokojniej bo powoli wchodzimy w etap kupowania mebli. Do tej pory zerwaliśmy stare deski, wyrównaliśmy podłogę, położyliśmy legary i płyty, wyrównaliśmy i pomalowaliśmy ściany, a ostatnio położyliśmy panele. Już nie mogę się doczekać, aż kupimy wszystkie meble do salonu i powoli wypełni się kolorowymi dodatkami. Niestety przed nami jeszcze bardzo dużo pracy, do to dopiero pierwszy duży pokoju. W wyobraźni już widzę gotową całość, oby wyobraźnia jak najszybciej przeniosła się na rzeczywistość.
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA
Oby szybko i sprawnie Wam to poszło :)
OdpowiedzUsuńOj oby, oby ;)
UsuńU mnie też szykuje się remont :D
OdpowiedzUsuńOj to wytrwałości życzę ;)
Usuńfajny efekt, u mnie remont trwał 3 miesiące
OdpowiedzUsuńU nas też się niestety ciągnie ale raczej ze względu na to jak późno kończymy pracę... eh...
Usuńteż niestety mam remont, których nie lubię;\
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Oh szkoda, że podłoga nie jest ciemniejsza (np. jakaś podpalana stąd - http://podlogi24.net/panele-panele-laminowane-quick-step-o_c_99_1.html
OdpowiedzUsuń