Witajcie,
Niestety wolny tydzień od pracy, stresu i zmartwień dobiegł końca. Dzisiaj wracamy do domu. Strasznie stęskniłam się za rodziną, przyjaciółmi, Łodzią i bardzo żałuję, że musimy już wracać. Stresuje się strasznie swoją pracą, więc taki wyjazd był mi potrzebny. Szkoda tylko, że to już koniec i wszystko zacznie się od nowa. Zawsze jak wracam czuje takie ściskanie wewnątrz. Bardzo tęsknię za każdym razem. Myślę, że teraz tak naprawdę zaczęłam doceniać czas spędzony z rodziną i celebrować każdą chwilę. Już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania czy to u nas czy w Łodzi. W każdym bądź razie kiedy opublikuje się ten post ja będę z moim TŻ w drodze do domu. Jeszcze mam ten nawyk, że zarówno na Łódź jak i Mazury mówię dom. Zważywszy na ostatnie zawirowania pogodowe mam nadzieję, że nie będziemy mieli żadnych problemów w trakcie podróży. Do zobaczenia zatem już z Mazur.
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA
nie lubię!
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie byłam na mazurach :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie trzeba to zmienić! :)
Usuńniestety powroty takie są, udanej podróży :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, choć nie moje ;)
UsuńNiesamowite zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem ten stres po urlopie :) W jakiej branży pracujesz?
OdpowiedzUsuńW dziale handlowym w firmie produkującej okna.
UsuńKocham Mazury, to magiczne miejsce! Twoje fotografie cudowne!
OdpowiedzUsuńNiestety to nie moje fotografie. Często korzystam z bazy darmowych zdjęć pixabay
UsuńMoim marzeniem jest pobyt na Mazurach :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie marzenie trzeba spełnić! :)
Usuńnigdy nie bylam na Mazurach ;p
OdpowiedzUsuńKoniecznie trzeba to zmienić! :)
Usuń