Z każdą tęczą cieszę się jak dziecko. Zawsze biegnę wtedy z aparatem by uwiecznić ją na zdjęciu. Jej ulotność i piękno jest cudowne, a nawet magiczne. Ostatnio pierwszy raz miałam wrażenie, że jest bardzo blisko, że dosłownie wyrosła z pola przy jeziorze. Aż chciało się podejść i próbować ją złapać.
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA
POZDRAWIAM KATARZYNA
Ale piękne zdjęcie! Tęcza zawsze cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna! Aż miło pooglądać :)
OdpowiedzUsuńśliczne :) ostatnio u chłopaka widziałam całą tęczę :) początek i koniec :)i to podwójna. cudo
OdpowiedzUsuńUwielbiam tęczę, Twoja jest bardzo wyrazista i wielka, tak dokładnie ją widać.
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś zobaczyć całą tęczę na żywo, jej początek i koniec.
piekna jest
OdpowiedzUsuń