Witajcie,
W tym roku jesień wyjątkowo nie jest dla nas łaskawa, przynajmniej moim zdaniem. Każda próba stworzenia nawet mini sesji fotograficznej kończy się fiaskiem ze względu na brak słońca. Jest szaro, buro i ponuro. Tak że przy ciągle lejącym deszczu i potwornym wietrze człowiekowi nawet na krok nie chce się wyjść z domu. Niemniej jednak w przerwach między ulewami postanowiłam ubrać się ciepło i przejść się z moim mężem na ryby. Oczywiście on łowił, a ja starałam się wyżyć fotograficznie. Co z tego wyszło? Myślę, że w najbliższym czasie podzielę się z Wami zdjęciami na blogu.
Pamiętacie zdjęcia strasznego domu, które tak bardzo Wam się spodobało? Teraz już nie jest otoczony pięknymi zielonymi drzewami. W "gołych" drzewach i lekkiej mgle wygląda jeszcze bardziej mrocznie. Może te zdjęcia nie robią aż takiego efektu jak pełne zieleni ale mimo wszystko jest w nich coś co mi się bardzo podoba i mnie intryguje.
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA
U mnie do tej pory jesien była piekna:). Teraz troche kaprysi ale to juz prawie zima:). A zdjecia bardzo klimatyczne!
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńKlasyczny przykład pogody jaką nazywam SZAROBUREM;)
OdpowiedzUsuńdokładnie...
UsuńFaktycznie mrocznie wygląda wśród tych drzew.
OdpowiedzUsuńA u mnie dziś wyszło słoneczko, bardzo się z tego powodu cieszę :)
OdpowiedzUsuńNa ilość jesiennych dni to mimo wszystko uważam, że pogoda dopisuje. ;) A co do zdjęć, to lubię takie mgliste klimaty i zabawa ze zdjęciami daje mi masę frajdy. Pobawiłabym się też wersją czarno-białą. Wtedy mgły mogą wyglądać jeszcze ciekawiej. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie szaro, jednak nie może być ponuro! :D
OdpowiedzUsuńnom straszne miejsce :D
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj słońce i dziś słońce :) Poprzedni tydzień nie rozpieszczał.
OdpowiedzUsuńmrocznie to wygląda ! nie lubię takiej szarówy :(
OdpowiedzUsuńja również...
UsuńA u mnie dzisiaj śnieg :D
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podobają się pierwsze zdjęcia - wprowadzają taki fajny klimat, taki niepokój.. :)
OdpowiedzUsuńnawet jak u Ciebei buro i ponuro to i tak zdjecia robisz piękne... Z nutką tajemniczosci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
U nas również pada deszcz, jest szaro buro a na dodatek jeszcze zimno i wietrznie. Mam nadzieję że na święta doczekamy się śniegu :) Co do zdjęć to szarość w naturze jest też piękna! Ma w sobie takie coś mrocznego i magicznego zarazem. fajne kadry!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie na bloga:
www.homemade-stories.blogspot.be
Nie mogę narzekać na tę jesień, rozpieszcza takiego zmarźlucha jak ja (i dobrze:), a trochę wiatru i parę kropli deszczu da się przeżyć. Zdjęcia super, ale szukałam na nich też jakiegoś złowionego potwora. BO TY złowiłaś świetne widoki:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie napisane, pięknie...
OdpowiedzUsuń