REPUBLIKA ŚCIBORSKA

Witajcie,

Niedaleko Piramidy w Rapie, o której Wam niedawno opowiadałam znajduje się bardzo ciekawe miejsce. Muszę przyznać, że sami trafiliśmy na nie przypadkowo. Jadąc w stronę piramidy zauważyłam drogowskaz, a że nazwa nas zaciekawiła postanowiliśmy sprawdzić co to za miejsce. Mój mąż wiedział tylko, że to miejsce związane jest z psami, więc jak dla mnie klamka zapadła i musieliśmy tam pojechać. 

Republika Ściborsska znajduje się na terenie gminy Banie Mazurskie. Jest to całkowite odludzie, jedzie się przez las, kilometr od malutkiej wioski Ściborki. Jak się dowiedziałam dopiero od niedawna można tam dojechać samochodem i co odczułam na własnej skórze nie ma zasięgu telefonów. Wioskę otaczają duże przestrzenie lasów i pól, na których pasą się zwierzęta, także te dzikie. Po wejściu od razu nie da się nie zauważyć dużej zagrody dla psów zaprzęgowych. Są rewelacyjne! Chociaż w okresie letnim, gdy jest gorąco są raczej leniwe. Chciałabym kiedyś zobaczyć je w akcji na żywo. 

Na terenie Republiki czuć taki specyficzny klimat i spokój. Możemy również odwiedzić muzeum kultury indiańskiej i eskimoskiej. Muszę przyznać, że wszystkie te eksponaty są bardzo ciekawe. Najważniejszą osobą jest tam jednak Biegnący Wilk, to najczęściej powtarzająca się postać. Jest to jeden z najbardziej znanych polskich maszerów. W ciągu 70 godzin pokonał 500 kilometrów bezdroży norweskiej tundry i jako pierwszy Polak w historii ukończył Finnmarkslopet - jeden z najtrudniejszych na świecie wyścig psich zaprzęgów. Musicie przyznać, że jest się czym chwalić. Miejsce jest bardzo klimatyczne dzięki czemu możemy poczuć klimat psich zaprzęgów, przenieść się do wioski indiańskiej i poznać kulturę Eskimosów. Muszę się tam wybrać zimą może wtedy będzie można zaprzyjaźnić się z psami zobaczyć, czy nawet przejechać się takim zaprzęgiem na żywo. Magicznie musi to wyglądać tak oprószone śniegiem.

Zachęcam do odwiedzania Mazur i okolicy Gołdapi!

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA