Witajcie,
Nie wiem jak to jest ale kiedy mieszkałam w Łodzi zupełnie nie zauważałam zachodów słońca, po prostu tak jakby ich nie było. W sumie wysokie budynki i bloki w żaden sposób tego nie ułatwiały. Tutaj, na Mazurach jest zupełnie inaczej. Pola i wolna przestrzeń, dzięki czemu każdy zachód słońca widzę dokładniej. Mam tez wrażenie jakby tutaj był intensywniejszy, Jakby kolory były mocniejsze, a zachód bardziej bajeczny. Może mi się wydaje, a może tak jest naprawdę. Możliwe, aby Mazury miały inne zachody słońca? :)
____________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA
Piękne:). Mieszkałaś w Łodzi:) - ja tez:)
OdpowiedzUsuńmieszkałam, teraz wyprowadziłam się na Mazury ;)
Usuńromantycznie!
OdpowiedzUsuńyhym :)
UsuńPięknie...;-)
OdpowiedzUsuńdziekuje :)
UsuńPiękne !
OdpowiedzUsuń_____________________
www.justynapolska.com
fashion & Beauty
dziekuje :)
Usuńpiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńJa mieszkam koło Łodzi i na szczęście mam takie widoki na co dzień. Uroki mieszkania na wsi :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie <3
OdpowiedzUsuńAż tak nostalgicznie mi się zrobiło :)
OdpowiedzUsuń