Witajcie,
Wiem, że to może dziwne ale w książkach kucharskich najbardziej lubię fotografie potraw. Chociaż zgodnie z myślą, że je się najpierw oczami nie jest to aż tak dziwne. Zawsze kiedy otwieram jakąś książkę kucharską w rękę zawsze w pierwszej kolejności przekartkowuję ją w poszukiwaniu smacznego zdjęcia. W sumie to zawsze w ten sposób wybieram również przepisy w internecie. Najpierw wpisuje w wyszukiwarkę nazwę danego przepisu i na podstawie najpierw zdjęcia, a potem samego przepisu wybieram ten jeden (ewentualnie dwa lub trzy, które łączę ze sobą w jedno). Taka przypadłość wzrokowca - macie podobnie?
Autor: Magdalena Makarowska
Tytuł: "Zupy odchudzające. Sezonowy detoks”
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 26.10.2016
Liczba stron: 224
Piszę o tym, dlatego że "Zupy odchudzające. Sezonowy detoks" ma w środku niesamowicie smaczne zdjęcia, które aż zachęcają do zjedzenia. Jak zawsze po otworzeniu przesyłki z książką, przekartkowałam wszystkie zdjęcia potraw, wyszukując co smaczniejsze. Po tej dodajmy dość dłuższej chwili przyszedł czas na czytanie. Ale zaczynając od początku...
"Zupy odchudzające" to trochę inna książka kucharska, która zawiera w sobie sporo naprawdę przydatnych i ciekawych informacji oraz przepisów. Znajdziemy w niej w pełni skomponowaną dietę, która opiera się w głównej mierze na zupach. Cała dieta trwa cztery tygodnie. Pierwszy tydzień polega na detoksie, drugi na spalaniu, trzeci na oczyszczaniu, a czwarty na odżywianiu. Dzięki tym czterem następującym po sobie etapom osiągniemy efektywne spalanie kalorii. Książka jest gotowym planem, który trzeba tylko aktywować i wdrożyć w życie. Co ważne jadłospisy ułożone są na każdy dzień i na każdy z pięciu posiłków w ciągu dnia czyli: śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację.
W książce jednak oprócz tytułowych przepisów na zupy znajdziemy także kilka innych jak np. bulin, omlet czy warzywne tagliatelle. Podoba mi się także lista zakupów wypisana dokładnie na każdy tydzień. Dzięki temu możemy się do każdego dnia przygotować i kupić wszystkie potrzebne składniki żeby potem nie zaprzątać sobie nimi głowy. Dodatkowo przed każdym tygodniem czeka na nas spora dawka naprawdę fajnych i ciekawych informacji. Dokładnie zostały bowiem opisane wszystkie składniki jakie na danym etapie wprowadzamy do diety dzięki czemu wiem co i dlaczego znacznie poszerzając swoją wiedzę o wiele naprawdę ciekawych informacji.
Okładki napewno nie da się niezauważyć. Ma bardzo żywe i wyraziste kolory dzięki czemu napewno bedzi esię wyróżniać na półce wśród innych ksiażek kucharskich.
Okładki napewno nie da się niezauważyć. Ma bardzo żywe i wyraziste kolory dzięki czemu napewno bedzi esię wyróżniać na półce wśród innych ksiażek kucharskich.
Dzięki tej książce dieta nie musi być równoznaczna z rygorem, monotonią i głodówką. Możemy odchudzać się z przyjemnością. - tak to możliwe! Dlatego też gorąco polecam wam "Zupy odchudzające". Dzięki niej nie tylko wzbogacicie swoje kulinarne przepiśniki ale i dowiecie się wielu przydatnych informacji i odkryjecie wiele nowych właściwości znanych i nieznanych Wam produktów.
Za możliwość przeczytania "Zupy odchudzające. Sezonowy detoks" pragnę podziękować wydawnictwu Feeria Young
Książkę zakupić możecie na stronie EMPIKU.
_____________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA
piękne ilustracje, uwielbiam zup szczególnie fit.
OdpowiedzUsuń