Na bloker Ziaji zdecydowałam się jakiś czas temu przed wakacjami. Nie wiedziałam nawet, że cieszy się on takim zainteresowaniem wśród blogerek. Cel był oczywisty - ograniczyć pocenie w ciepłe dni. Jeśli jeszcze nie znacie tego produktu to poznajcie go bliżej. Jeśli również chcecie poznać moją opinię na jego temat to zapraszam do dalszej części posta.
Opis producenta:
Regulator pocenia - działanie blokujące: skutecznie redukuje nadmierne pocenie. Ogranicza wydzielanie potu i przykrego zapachu. Zapewnia długotrwałe uczucie świeżości. Nie zawiera parabenów, alkoholu i barwników. Bez zapachu. Nie pozostawia śladów na ubraniu. Sposób użycia: używać przez 2 - 3 dni na noc, na czystą i suchą skórę pod pachami. Następnie stosować 1 - 2 razy w tygodniu. Nie należy aplikować preparatu powtórnie rano. Nie stosować na skórę podrażnioną i po depilacji.
Skład:
Aqua, Aluminium Chloride, Glycerin, Hydroxyethylcellulose, Potassium Sorbate.Opakowanie:
Opakowanie jest bardzo proste i nie rzuca się w oczy. Wykonane jest z białego plastiku z granatowymi napisami. Jest to typowe opakowanie dla antyperspirantów z kulką. Zakrętka jest w formie nakrętki, która nie przecieka i łatwo się odkręca. Całe opakowanie jest proste, estetyczne, niewielkie i poręczne. Opakowanie nie ślizga się w dłoni, a kulka wewnątrz nie przecieka.Kolor/Konsystencja/Zapach/Wydajność:
Antyperspirant jest bezbarwny i bez zapachowy. Dla mnie nie pachnie on w ogóle niemniej jednak spotkałam się w internecie z opiniami, iż posiada on nieprzyjemną woń. Tym samym zdania są podzielone. Konsystencja jest bardzo wodnista, moim zdaniem aż za bardzo. Wydajność również jest plusem ponieważ spore opakowanie starcza na naprawdę długo.Działanie:
Zgodnie z zaleceniami producenta blokera używałam przez 2 - 3 dni na noc na czystą i suchą skórę. Gdy natomiast pocenie się unormowało zaczęłam stosować go 1 - 2 razy w tygodniu. Produk zawiera aluminium chloride, który powoduje zatykanie gruczołów potowych, dlatego też co jakiś czas powinno się robić przerwy w jego użytkowaniu zarówno dla własnego zdrowia jaki i dlatego by skóra mogła odetchnąć i pooddychać. Aby nie narazić się na niepożądane skutki konieczne jest jego prawidłowe użytkowanie zgodnie z zaleceniami. Przy przestrzeganiu kilku prostych zasad (nie aplikować skórę podrażnioną i po depilacji) nie nabawiłam się żadnych podrażnień ani krostek. Użytkowanie produktu jest bardzo proste i nieskomplikowane ponieważ blokera używa się jak zwykły antyperspirant. Produkt działa bardzo dobrze z wyjątkiem bardzo upalnych dni. Wtedy też jego efektywność jest znikoma. Bloker ogranicza pocenie i mokre plamy pod pachami, niwelując jednocześnie nieprzyjemny zapach. Niestety po aplikacji trzeba chwilę odczekać ponieważ produkt strasznie długo schnie.
Cena: ok. 7 zł
Pojemność: 60 ml
Dostępność: drogerie i apteki
Zalety:
- niweluje problem mokrych plam na ubraniu
- niska cena
- duża wydajność
- dostępność
Wady:
- bardzo wodnista konsystencja
- bardzo wolno wysycha
- nie wolno stosować dezodorantu po depilacji
- aluminium w składzie
POZDRAWIAM KATARZYNA
Jeszcze nigdy nie miałam tego blokera. Cena duża nie jest, może wypróbuję ale jakoś do końca nie jestem przekonana do takich produktów.
OdpowiedzUsuńja nie lubie tych blokerow mialam przykre doswiadczenia akurat nie z tym ale z innym blokerem :/
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/08/animal-print-wrrrrr.html
Nie słyszałam nigdy o tym produkcie ;) Ale firmę Ziaja bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kikaa-blog.blogspot.com - kliik! ♥
Strasznie mnie podrażnił ten broker, za to mój chłopak jest z niego zadowolony
OdpowiedzUsuńKiedyś stosowałam go po depilacji to myślałam że wyjdę z siebie,tak piekło.
OdpowiedzUsuńu mnie działa, ale używanie go jest trochę uciążliwe więc zrezygnowałam z niego (tzn. zrobiłam przerwę) ;)
OdpowiedzUsuńJeśli pamiętam żeby używać go regularnie to efekty są naprawdę świetne.
OdpowiedzUsuńJa go jeszcze nie miałam, ponieważ zniechęciłam się opinią mojej koleżanki, która mówiła mi, że pomimo niedepilowania się strasznie podrażniał ją i powodował swędzenie. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńu mnie się średnio sprawdzał, nie odpowiadało mi to że nie można było stosowac po depilacji,i to że podczas kuracji nie można było używać innych antyperspirantów, a sam bloker nie niwelował przykrego zapachu w ciągu dnia.
OdpowiedzUsuńMam go i podpisuję się pod wszystkim co napisałaś. Jeśli było 33st. w cieniu to oczywistą sprawą, że na słońcu organizm pocił się "na całego". :)
OdpowiedzUsuńMiałam go. Był niezły, ale miałam już mocniejsze blokery :-)
OdpowiedzUsuńza tą cenę warto wypróbowac ;D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim niebyt dobre opinie...
OdpowiedzUsuńCiągle szukam coś co działa - przyjrzę mu się bardziej :)
OdpowiedzUsuńJa niestety po nim szaleję- mam delikatną skórę pod pachami, która po posmarowaniu nim staje się czerwona i piecze nie do zniesienia- i to nie tylko po depilacji!!
OdpowiedzUsuńWięc osobiście nie polecam.. :P
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!!
www.sabi-k.blogspot.com
Świetnie napisana recenzja. Na razie upały nam nie grożą, ale warto pamiętać o nim w następne lato ;)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemną obserwację???
Zapraszam do mnie ;) Pozdrawiam :D
http://fashionbyaleksandraa.blogspot.com/
Swietny post....ciekawa bardzo recenzja, a produkt warty wyprobowania!! Zreszta kremy tej firmy tez sa swietne!! Dziekuje Kasiu za pokazanie tego produktu i pozdrawiam Cie serdecznie:):)
OdpowiedzUsuńUżywam go tylko w wakacje i jest niezastąpiony. To prawda, nie można go używać po depilacji. Ja kiedyś spróbowałam i nie wspominam tego dobrze:/ Świetna recenzja:)
OdpowiedzUsuń