piątek, grudnia 05, 2014

"NIE ODCHODŹ" | LISA SCOTTOLINE

Witam,

Wojna to bezwzględnie coś złego i niepotrzebnego. Nikt z nas nawet nie potrafi sobie wyobrazić jak to jest i co przeżywają żołnierze na froncie dopóki sami nie znajdziemy się na ich miejscu. Niepewność i strach przed tym co wydarzy się jutro i czy tego jutra zdążymy doczekać. Nie mniejsze znaczenie ma również rodzina. Ona zostaje w domu z tęsknotą i strachem. Żołnierze zaś pewnie niesamowicie bardzo, każdego dnia tęsknią za swoimi rodzinami i marzą by mieć ich znowu przy sobie, w domu na wyciągnięcie ręki. Co jeśli pewnego dnia, będąc na wojnie w Afganistanie dowiadujesz się, że twój/a ukochany/a mąż/żona umiera? Przed takim dramatem zostaje postawiony główny bohater książki, o której chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć.

Autor: Lisa Scottoline
Tytuł: Nie odchodź
Seria: Kobiety to czytają!
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 4 lutego 2014
Liczba stron: 520
Gatunek: literatura współczesna


Fabuła

Głównym bohaterem książki „Nie odchodż” jest Mike Scalon lekarz stacjonujący w Afganistanie. Jest on także świeżo upieczonym tatą, pozostawiając w swoim rodzinnym kraju malutką Emilly i żonę Chloe. Zawsze nosi ich zdjęcia przy sobie i bardzo za nimi tęskni. Niestety pewnego dnia jego życie zupełnie staje na głównie. Dowiaduje się, ze jego żona zmarła tragicznie. Zraniona nożem wykrwawiła się na śmierć w swoim domu. Mike musi wrócić z powrotem do kraju, aby stawić czoła rzeczywistości i przypilnować spraw pogrzebowych. Nie jest to dla niego łatwe. Próbuje zrozumieć dlaczego i jak to wszystko się stało. Jest lekarzem więc na okrągło analizuje co działo się z jego żoną minuta po minucie, kiedy sama wykrwawiała się na śmierć. Próbuje dociec dlaczego to wszystko się stało, czy było to morderstwo, przypadkowa śmierć czy samobójstwo. Dowiaduje się przy tym o swojej żonie wielu nieprzyjemnych rzeczy, o których nigdy nie pomyślał, że mogłyby się wydarzyć podczas jego nieobecności. Wszystkie te zdarzenia i przeżycia  wojenne niewątpliwie wydzielają w jego sercu i umyśle  głęboką rysę. Pamięta jednak, że ma małą córeczkę Emilly, pozostającą po śmierci żony pod opieką szwagierki i szwagra. Musi i bardzo chce się nią zaopiekować i zadbać o nią, pokazując jak bardzo i jak bezwarunkowo ją kocha. Niestety wyjechał do Afganistanu jeszcze kiedy dziewczynka była mała i przez to ta w ogóle go nie pamięta. Kiedy tylko ojciec znajduje się w pobliżu mała zanosi się płaczem. Nie pomaga również fakt, że tak naprawdę nie do końca wie jak radzić sobie z takim maleństwem. Popełnia przez to mnóstwo błędów, które niewątpliwie nie uchodzą uwadze jego szwagierki Danielle i szwagra adwokata. W odbudowaniu relacji z córką nie pomada również fakt, że będąc w Afganistanie, kiedy kończy mu się misja, dostaje kolejne wezwanie. Nie jest to dla niego łatwa decyzja, która spotyka się również z wieloma sprzeciwami również jego kolegów i przyjaciół, żołnierzy – lekarzy. Wie, że brakuje im tam lekarzy i w porozumieniu z szwagrami, którzy podejmują się na ten czas opieką nad Emily podejmuje jedną z trudniejszych decyzji w swoim życiu i zostaje w Afganistanie na kolejny rok. Przed wyjazdem podpisuje także z ufnością dokumenty zezwalające szwagrom na opiekę nad córką podczas jego nieobecności. Jak się jednak okazuje w obliczu późniejszych wydarzeń stają się one jego zgubą.

„Co się dzieje, czemu nie dzwonisz? Usłyszała kroki oddalające się w kierunku wyjścia. Zaczekaj, nie odchodź, proszę, pomóż mi!''

Niebawem podczas ataku na auta, którymi przemieszczają się lekarze zostają intensywnie ostrzelane. Mikowi udaje się wydostać jednak jego koledzy nadal zostają uwięzieni w środku. Mike wykazuje się niezwykłą odwagą ratując ich i swojego najlepszego przyjaciela Chatty. Niestety traci przy tym rękę. Taka sytuacja nie ułatwia mu opieki po powrocie do kraju nad małą Emilly, która nadal nieufnie patrzy na swojego tatę. Kikut potwornie boli, a ból uśnieżają jedynie tabletki, które dawno już powinien odstawić. Cały czas stara się również zrozumieć co stało się z jego żoną, co w oczach jego szwagrów wygląda jak niebezpieczna obsesja. Podejmują oni tym samym decyzję o odebraniu praw do Emilly Mikowi, co de facto stało się już dawno przez te felerne dokumenty. To wszystko spada na niego jak lawina. Jego życie w jednej chwili legnie w gruzach. Nie dość, że stracił żonę teraz chcą mu odebrać jeszcze córkę. Nie poddaje się jednak i ze wszystkich sił stara się udowodnić stara się udowodnić, że jest dobrym ojcem i że zasługuje na córkę i jej miłość. Teraz to ona jest dla niego najważniejsza. Ile może znieść jeden człowiek, aby się nie poddać? Jak wielka jest miłość ojca do córki? I jak trudno jest żyć z dala od rodziny żołnierza? Wszystko to obrazuje właśnie ta jedna książka.


Moja opinia

Książka moim zdaniem jest piękna i bardzo przejmująca. Zachwycił mnie upór i walka Mike’a. Przyznam się szczerze, że po przeczytaniu krótkiego opisu umieszczonego z tyłu książki myślałam, że to pozycja zupełnie nie dla mnie. Nie mniej jednak coś mnie do niej jakoś podświadomie ciągnęło. I dobrze, że nie odłożyłam ją z powrotem na półkę. Książkę przeczytałam chyba w jeden dzień. Naprawdę mnie wciągnęła. Wiele razy się wzruszyłam i oczy porządnie mi się zeszkliły. Książka porusza wiele ważnych tematów, kładąc szczególny nacisk na to kto to jest prawdziwy ojciec i jak się nim stać. Zdecydowanie warto sięgnąć po ta książkę. Ja na pewno na długo ją zapamiętam i zostanie ona kolejną pozycją z mojego działu ulubionych. Naprawdę bardzo dobra i przejmująca pozycja.




Zapraszam Was do polubienia mojego profilu na facebook'u.



6 komentarzy:

  1. Myślę, że sięgnę po tę książkę! Bardzo mnie zaciekawiłaś nią i z chęcią poznam całą historię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy jej nie czytałam ale jak tylko będę miała okazję to po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zaciekawiła mnie ta książka, chętnie przeczytałabym ją ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie fabułą, moje klimaty jestem ciekawa zakończenia

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawy blog! Myślę, że przeczytam tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Staram się odpowiadać na komentarze bezpośrednio pod postami ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Będzie mi miło jeśli zaobserwujesz - daj znać a się odwdzięczę !