Witajcie,
Cieszę się bo w salonie i kuchni widać już podłogę, szafki są czyściutkie, a w środku zawitała segregacja oraz porządek czyli ogólnie mówiąc udało mi się ogarnąć salon i kuchnię. W kuchni wszystkie sprzęty stoją na swoich miejscach natomiast w salonie wymyte szafki czekają na zagospodarowanie. Brakuje tylko wszelkich dodatków, które dopełniłyby pokój ale to wszystko stopniowo będę sobie kupować.
Ostatnio jednak główną dekorację stanowi u mnie bez. Kocham wiosnę właśnie za kwiaty czyli m.in. bez. Piękny bukiet stoi u mnie na stole, rewelacyjnie prezentując się na tle szarej ściany i u nas w pokoju. Pachnie rewelacyjnie. Niesamowicie umila sprzątanie. Z racji tego, że kuchnie z pokojem dzieli tylko blat niesamowity zapach rozchodzi się po obu pomieszczeniach. Panie świeżo i wiosennie. Mogłabym tak siedzieć i napawać się jego zapachem. Uwielbiam go, po prostu uwielbiam. Zarówno biały, różowy jak i fioletowy.
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA
Ten fioletowy bez na fioletowej ścianie wygląda doprawdy niesamowicie, nic więc dziwnego, że tak go polubiłaś.
OdpowiedzUsuńNo i pięknie pachnie...:)
Mi też się strasznie podoba to zdjęcie :)
Usuńpiękne zdjęcia, na swojej działce mam 3 rodzaje bzu, 2 podwójne biały i fioletowy, oraz dziki, który może jest najmniej okazały ale najładniej pachnie
OdpowiedzUsuńKocham Twoje zdjęcia ♥ tak samo jak zapach bzu ;)) miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńTo nie moje ale dziekuje :)
UsuńUwielbiam, uwielbiam, uwielbiam zapach bzu!
OdpowiedzUsuńJa również...
Usuńuwielbiam zapach bzu. ;)
OdpowiedzUsuńJa również...
Usuńale narobiłaś mi ochoty tym bzem....jutro lecę po niego :D
OdpowiedzUsuńJa też chyba dzisiaj zerwę sobie świeży bukiecik :)
Usuń