niedziela, stycznia 22, 2017

"P.S. I LIKE YOU" | KASIE WEST

Witajcie,


Osobiście uwielbiam słuchać muzyki, a jeszcze bardziej głośno do niej śpiewać. Nie słucham z uwielbieniem tylko i wyłącznie jakiegoś konkretnego gatunku czy zespołu. Ja po prostu uwielbiam wszystko co wpadnie mi w ucho. A jeśli jakaś piosenka szczególnie wpadnie mi w ucho, mogę ją ku nie zadowoleniu mojego męża katować do bólu przez jakiś czas. Niestety tak już mam. Co gorsza kiedyś mama kupiła mi nawet gitarę. Bo dziecko podobno uzdolnione muzycznie i nawet epizod ze szkołą muzyczną kiedyś tam miało. Zatem z myślą, że skoro nie udało się z fortepianem spróbuje chociaż z gitarą. I kupiła pewnego dnia córce piękną i nowiutką gitarę. Przyznam szczerze, że nawet trochę próbowałam na niej grać ale wychodziło mi tylko jedno bicie, a że na inne nie umiałam się przestawić mój zapał z dnia na dzień malał i niestety gitara wylądowała gdzieś w kącie. Możecie się śmiać z tej historii, w sumie bym się nawet nie dziwiła, ale po prostu ta książka przypomniała mi te wszystkie wspomnienia. Co ważne ową gitarę nadal posiadam!

Autor: Kasie West
Tytuł: "P.S. I Like You”
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 11.01.2017
Liczba stron: 392
Kategoria: literatura młodzieżowa


FABUŁA


Bohaterką książki jest Lily, która jak każda nastolatka jest zwariowana i pełna marzeń oraz nadziei. Jej wielką pasją jest muzyka, szczególnie ta alternatywna. Co ważne sama gra na gitarze, pisze piosenki i sama sobie szyje ciuchy. Niestety lekcje chemii zdecydowanie nie należą do jej ulubionych przedmiotów szkolnych. Jedynym ukojeniem, dzięki, któremu udaje jej się jakoś przetrwać na tej lekcji jest pisanie piosenek. Niestety zabronił jej tego jej nauczyciel, a co gorsza codziennie musi chodzić pokazywać mu swoje notatki. Dla niej to istne męczarnie ponieważ nie jest w stanie nie myśleć o muzyce przez całą lekcję. Postanawia więc, że będzie pisać wersy na swojej ławce. Pewnego dnia jednak na blacie swojego stolika znajduje więcej linijek wierszu niż tyle ile sama ostatnio zostawiła. I od tego wszystko się zaczyna. Najpierw jest to taka "ławkowa" konwersacja, która z dnia na dzień zaczyna się coraz bardziej rozwijać. Co wyniknie z tej znajomości?


MOJA OPINIA


To moje trzecie już spotkanie z książkami autorki Kasie West po "Chłopaku z sąsiedztwa" i "Chłopaku na zastępstwo" i co ważne każde było zdecydowanie udane. Jak było tym razem? Zdecydowanie podobnie! 

Zaczynając od okładki. Ładna ale nie cudowna. Jest estetyczna i wiosenna ale nie jakaś cudowna czy niesamowicie fajna. Najbardziej podoba mi się na niej motyw z wąsami. Osobiście lubię wszystko co ma sowy i właśnie takie wąsy.

Jak w każdej swojej książce Kasie West pisze w bardzo prosty, zrozumiały i przyjemny sposób. Dzięki czemu książkę czyta się szybko i naprawdę bardzo fajnie. Co bardzo mnie cieszy ponieważ przez zawirowania w pracy trudno jest mi na dłużej przysiąść do lektury czegokolwiek.



Po raz kolejny i w kolejnej odsłonie przedstawia nam nową postać nastolatki, z czym ja oczywiście nie mam żadnego problemu mimo że lubię opowieści romantyczne z ciut starszymi postaciami. Nie da się ukryć, ze fabuła jest dość przewidywalna. Niestety nie jest tak strasznie trudno odgadnąć, kto jest tym tajemniczym "ławkowym" korespondentem. Jednak takiego malutkiego minusika da się zdecydowanie przeżyć. Bo chociaż przeczuwasz jak wszystko się skończy toi tak z zaciekawieniem i zainteresowaniem przerzucasz kolejne strony poznając coraz lepiej bohaterów książki.

Osobiście bardzo podoba mi się pomysł. Moim zdaniem taka "ławkowa" korespondencja jest super pomysłem i to bardzo fajnie wymyślonym. Do tej pory przywołuje na moją twarz uśmiech. To taka przyjemna historia, która pozwala zatracić się w świecie Kasie West. Nie da się nie zauważyć, że autorka ma zdecydowanie talent do pisania tego typu opowieści. Mnie osobiście książka urzekła. Uwielbiam takie lekkie i przyjemne lektury przy których mogę się zrelaksować i chociaż na chwilę odpocząć od tego całego wiru.

Osobiście polecam - zdecydowanie!



Za możliwość przeczytania "P.S. I Like You" bardzo dziękuję wydawnictwu Feeria Young.
Książkę możecie kupić na stronie Empik.



_____________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

5 komentarzy:

  1. Całkiem interesująca książka. Ja jestem molem książkowym więc w sumie czytam wszystko co wpadnie mi w ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie młodzieżowe książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. koniecznie musisz zatem po nią sięgnąć bo naprawdę warto :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawniej czytałam tego typu ksiażki, teraz wolę poważniejsza tematykę :)

    OdpowiedzUsuń

Staram się odpowiadać na komentarze bezpośrednio pod postami ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Będzie mi miło jeśli zaobserwujesz - daj znać a się odwdzięczę !