wtorek, października 02, 2012

TARG PSZCZELI



Witajcie,


W niedziele w mojej parafii ksiądz proboszcz zorganizował na podwórku plebanii targ pszczeli. 

Powiem Wam, że moja parafia jest bardzo zorganizowana i często organizuje właśnie takie fajne rzeczy. Często też dla dzieciaków jak na przykład na Wielkanoc szukanie szukanie słodyczy wokół kościoła i wiele innych. Uważam, że to bardzo fajny pomysł. Dzięki temu postrzegana jest jako taka ciepła i chętniej się chodzi do kościoła. Wpływ na to mają również księża, którzy są niesamowicie przyjaźni, uśmiechnięci, pomocni i zabawni, często żartują.


W każdym bądź razie w niedziele po mszy można było przejść się po targu, kupić kilka miodowych przysmaków, posłuchać wykładów a poobiedzie zasmakować żurku ;)

Przy wychodzeniu z kościoła można było spróbować chlebka z miodem jak zapewniały rozdające panie - z miodem proboszcza

miód

miód

Ten wiklinowy ul z małymi sterczącymi pszczółkami po prostu mnie urzekł ;)

miód

miód

miód

Ale to mnie przeraziło! Nie cierpię pszczół w mojej bliskiej okolicy wiec widok całej takiej masy wzbudził we mnie gęsią skórkę.

miód

miód

Zorganizowana została także pewna atrakcja dla dzieci. Powstała starożytna wioska w której dzieci mogły postrzelać z łuku, zrobić same mace, potem upiec ja na ognisku i zjeść z oto takimi dodatkami jakie sobie wybrały.

miód

miód

Można było takze zakupić różne figurki zrobione z wosku pszczelego.

miód

miód

Aaaa nie obyło się również bez miodu pitnego i tym podobnych ;D

miód

miód

miód

W tym tygodniu zaczynam z Marcinem pracę. Będę miała zatem mniej czasu na wszystko. Mam jednak nadzieję, że dam rade wstawać tak wcześnie i jakoś się zorganizuje. Postaram się nie zaniedbać mojego bloga. Trzymajcie kciuki.

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA