Witajcie!
Ostatnio postanowiła pooglądać trochę bajek, które z moim M. uwielbiamy oglądać. Wybór padł na Smerfy czyli drugą część opowieści o niebieskich stworkach.Jak byłam mała uwielbiałam oglądać smerfy w wieczorynce, zawsze na nie czekałam i do tej pory pamiętam, że były w piątki. Z miłą chęcią zatem oglądałam filmy o nich i z chęcią obejrzałabym też część trzecią jeśli powstanie :)
W drugiej części akcja dzieje się w Paryżu. Są urodziny Smerfetki, a że wszyscy chcą zrobić jej niespodziankę ukrywają przez nią wszystkie przygotowania na tą cześć. Smerfetka jednak nie mając o niczym pojęcia uznaje, że wszyscy o niej zapomnieli i czuje się odtrącona. W pewnym momencie zostaje porwana, za którym stoi oczywiście Gargamel. Porwania nie dokonuje on jednak osobiście, lecz za pośrednictwem Vexy, która wraz ze swoim bratem Hakusem jest jednym z eksperymentów Gargamela. Chce on za wszelką cenę wyciągnąć od Smerfetki przepis, który zmienił ją w niebieską a dzięki któremu będzie on mógł "rzucić świat na kolana". Nie jest to jednak prosta sprawa i Gargamel musi się ostro natrudzić, aby uzyskać od niej tą tajemnicę. Czy jednak zdradzi ona przepis?
Widziałam wiele negatywnych opini na temat tego filmu. Ja po obejrzeniu nie żałuję. Dla mnie film jest świetny a Gargamel i Klakier rozśmieszją momentami neimiłosiernie. Miło było obejrzeć je jeszcze raz i na chwile wspomnieć swoje dzieciństwo.
P.S. Przez cały czas zadziwiało mnie jak Smerfetce utrzymuje się tak ładnie ułożona grzywka. Ja nad swoją wogóle nie mogę zapanować. Hahahaha...
Oryginały zdjęć pochodzą ze strony filmweb.
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA