czwartek, lutego 13, 2014

FANEPAGE




Witajcie,


Skłamałabym gdybym powiedziała, że fanepage (jakoś dziwnie jest mi go tak nazywać) mojej strony założyłam niedawno. Rzeczywiście powstał on już jakiś czas temu. Pozostawał jednak w uśpieniu ponieważ był wtedy, powiedzmy tylko takim małym eksperymentem. Uważałam uaktywnienie go troszkę za przesadę, bo wydawało mi się, że przy tak małej liczbie obserwatorów i wejść to byłaby przesada. A jeszcze żeby nazywać to fanepage'em to już w ogóle! Gdy jednak profil stał się dobrym miejscem do przechowywania zdjęć (bo jak wiecie miejsce na blogerze się kończy) a liczba obserwatorów przekroczyła 100 pomyślałam "czemu nie".

ŹRÓDŁO: TWOJE-WIEŚCI
   
W sumie nadal nie jestem przekonana, że mój blog jest na tyle zaawansowany żeby mieś swój własny profil. Nie wiem dlaczego ale ten fanepage kojarzy mi się z kimś sławnym, czy kimś kto ma dużo swoich wielbicieli (bynajmniej pod tą nazwą, czy określeniem). Dlatego też miałam pewne opory w związku z nim. Wiem, że to może głupie, ale takie miałam odczucia. Po tym czasie jaki minął od jego założenia pomyślałam, że w sumie co mi szkodzi. Chciałabym się poważnie zaangażować w bloga, a wydaje mi się, że to mi w tym pomoże w pewien sposób.

No to się rozpisałam o zwykłym facebookowym profilu. Wybaczcie.

Chciałabym Was zatem zaprosić do polubienia mnie na facebooku. Będzie mi bardzo miło jeśli do mnie zajrzycie i oczywiście polubicie. Macie dwie możliwości jeśli chodzi bezpośredni o blogera. Po pierwsze po lewej stronie wysuwa się listwa z moim profilem, a po drugie pod tytułem każdego posta znajdują się odpowiednie przyciski.

A skoro jesteśmy już przy facebook'u chciałabym Wam pokazać ciekawą rzecz. Kurtkę, która "żyje" dzięki facebook'owi! Chcielibyście mieć taką?

_________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA