Witajcie,
W sobotę oglądaliśmy wraz z mężem Galileo na TV4. Dla tych, którzy nie wiedzą jest to bardzo ciekawy program popularnonaukowy, na podstawie formatu stworzonego dla jednego z niemieckich kanałów telewizyjnych. W programie prezentowane są kulisy kulisy codziennych i niecodziennych przedmiotów oraz odkrywane tajemnice wynalazków. Często wyjaśniane są również przeróżne zjawiska, a także ciekawostki ze świata. Dzisiaj właśnie o jednym z takich wynalazków chciałabym Wam opowiedzieć.
![]() |
ŹRÓDŁO: BABECZKAA |
Mowa o kreatywnym wykorzystaniu płyt winylowych. Idąc za hasłem "po co wyrzucać skoro można przetworzyć" Zack i Zoltan Typtonowie, pochodzący z Seattle (ojczyzny muzyki grunge) postanowili zrobić użytek własnie ze starych płyt winowych. Zack opowiadał w reportażu, że kiedy tylko jego dziadek chciał jakąś płytę wyrzucić ten w mgnieniu oka płytę zabierał.
Wykorzystanie czarnego krążka było strzałem w dziesiątkę! Po dokładnym opracowaniu całego procesu tworzenia okularów, opartego na kombinowaniu oraz licznych próbach i błędach powstały pierwsze prototypy, a potem cała kolekcja. Dokładny sposób tworzenia oczywiście owiany był tajemnicą, co jest jak najbardziej zrozumiałe. Zack zdradził jednak kilka faktów, między innymi to, że nie bez znaczenia jest grubość płyty oraz ilość rowków, która się na niej znajduje ,czyli to w jakim stopniu jest ona zapisana. Niebawem zaczęły powstawać nowe wzory i modele. Okulary oczywiście nie są tanie, a pomysłodawcy tworzą je dla wielu znanych osób.
Jak dla mnie pomysł jest rewelacyjny. Wyobraźcie sobie takie okulary np. z płyty Beatlesów. Czad! Takie tworzenie okularów nadaje im niesamowity charakter ale co ważne i historię. Nie wiecie jak bardzo żałuję, że sama nie wpadam na tak rewelacyjne pomysły.
![]() |
ŹRÓDŁO: OPTICA |
![]() |
ŹRÓDŁO: OPTICA |
Więcej znajdziecie na stronie vinylize.com
POZDRAWIAM KATARZYNA