niedziela, maja 24, 2015

OTULONA ZAPACHEM BZU


Witajcie,


Cieszę się bo w salonie i kuchni widać już podłogę, szafki są czyściutkie, a w środku zawitała segregacja oraz porządek czyli ogólnie mówiąc udało mi się ogarnąć salon i kuchnię. W kuchni wszystkie sprzęty stoją na swoich miejscach natomiast w salonie wymyte szafki czekają na zagospodarowanie. Brakuje tylko wszelkich dodatków, które dopełniłyby pokój ale to wszystko stopniowo będę sobie kupować. 

bez
Ostatnio jednak główną dekorację stanowi u mnie bez. Kocham wiosnę właśnie za kwiaty czyli m.in. bez. Piękny bukiet stoi u mnie na stole, rewelacyjnie prezentując się na tle szarej ściany i u nas w pokoju. Pachnie rewelacyjnie. Niesamowicie umila sprzątanie. Z racji tego, że kuchnie z pokojem dzieli tylko blat niesamowity zapach rozchodzi się po obu pomieszczeniach. Panie świeżo i wiosennie. Mogłabym tak siedzieć i napawać się jego zapachem. Uwielbiam go, po prostu uwielbiam. Zarówno biały, różowy jak i fioletowy.

bez

bez
bez
bez
bez

bez

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA