piątek, czerwca 12, 2015

YANKEE CANDLE | BLACK CHERRY

yankee candle

Witajcie,


Wiecie, że dopiero przy przeprowadzce zorientowałam się, że mam jeszcze jeden wosk. Wstyd no po prostu wstyd. Schowałam go do pudełeczka i wypalając inne zupełnie zapomniałam, że jest tam jeszcze jeden wiśniowy zapach. Dopiero przy przeprowadzce przenosząc i jednocześnie przeglądając wszystkie rzeczy przypomniałam sobie o nim. Pora zatem na recenzję kolejnego wosku z serii Yankee Candle czyli Black Cherry

OPIS GOODIES


Są dojrzałe – nawet nie czerwone, ani nie karminowe! Są prawie czarne, głęboko bordowe – idealnie okrągłe i doskonale soczyste. Kuszą swoim słodkim aromatem i przywodzą na myśl najcudowniejsze chwile beztroskiego dzieciństwa, kiedy żadne, najwyższe nawet drzewo nie było przeszkodą do tego, aby skosztować świeżych czereśni. Ten smak i ten właśnie zapach – aromat cudownych, zapowiadających letnie upały czereśni – zamknięty został w woskowej masie Black Cherry. I to ten zapach może nam dzisiaj towarzyszyć na co dzień – dokładnie wtedy, kiedy mamy ochotę sięgnąć po odrobinę owocowej słodyczy, albo zanurzyć się we wspomnieniach z dzieciństwa. / GOODIES
yankee candle

Osobiście uwielbiam owocowe kosmetyki, więc pomyślałam, że warto byłoby spróbować jakiegoś owocowego wosku. Po spotkaniu z bardzo przyjemnym różowym grejpfrutem Pink Grapefruit liczyłam, że kolejna owocowa odsłona będzie równie przyjemna.

MOJA OPINIA


Hmmm... Myślę, że kupując ten wosk trochę inaczej go sobie wyobrażałam. Miał być lekki, świeży i intensywnie owocowy, bezsprzecznie kojarzący się z letnimi dniami. Okazał się jednak dość ciężki i intensywny i jak dla mnie niezbyt kojarzący się z czereśniami. Bardziej nadaje się jednak na chłodne jesienne wieczory niż na ciepłe letnie popołudnia. Czereśnie mam wrażenie czuć tylko przy wąchaniu opakowania, gdy jednak odpalam go w kominku ten zapach czereśni całkowicie gdzieś ucieka. Zapach staje się chemiczny i zupełnie nie wiem dlaczego ale całość nagle przestaje mieć cokolwiek wspólnego owocami. Ma się wrażenie, że pali się jakiś plastik a po chwil zapach staje się raczej drażniący niż przyjemny. Niestety raczej nie sięgnę po niego ponownie.

yankee candle

yankee candle

Wosk Yankee Candle Blak Cherry jak i wiele innych możecie kupić na stronie Goodies.
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

4 komentarze:

  1. powiem Ci, że to jeden z moich ulubionych wosków :D faktycznie zapach nie ma nic wspólnego z czereśniami, ale mi się bardzo podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie rozczarowanie, uwielbiam zapach czereśni i myślałam że to będzie ideał dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś zamówiłam między innymi ten zapach w moim ulubionym sklepie Pachnąca Przystań www.pachnacaprzystan.pl ;) też uwielbiam !

    OdpowiedzUsuń

Staram się odpowiadać na komentarze bezpośrednio pod postami ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Będzie mi miło jeśli zaobserwujesz - daj znać a się odwdzięczę !