Witajcie,
Ostatnio mieliśmy z Marcinem raczej wieczory filmowe. Wyjątkowo nie musieliśmy wspomagać się Internetem (no dobra jeden film obejrzeliśmy w sieci). Bardzo się cieszę bo ostatnio mało co ciekawego do oglądania jest w TV, same powtórki. Łącznie obejrzeliśmy cztery filmy ale nie wszystko na raz! Postanowiłam podzielić je na dwa posty. Pierwszy skupi się na dwóch przystojniakach a drugi opowie o dwóch wyciskaczach łez. W pierwszej kolejności zatem skupmy się na filmach z przystojniakami.
![]() |
ŹRÓDŁO: CINEMALACRUM |
Obydwa filmy pewnie każdy z Was już widział jednak ja ku mojemu zdziwieniu nie oglądałam żadnego. Mowa dwóch filmach "Desperado" i "Batman i Robin" oraz dwóch przystojniakach Antonio Banderasie Georg'u Clooney'u.
ŹRÓDŁO: GDE-FON |
Wiem są to dość stare filmy i puszczane w telewizji nie raz jednak ja ich naprawdę jeszcze nie oglądałam. Tak, to jest możliwe. Nie będę Wam opowiadała fabuły bo prawdopodobieństwo, że je oglądaliście jest bliskie 100%. Są to raczej filmy,w których na widok głównych bohaterów szczególnie bez koszulek kobiety wzdychają i z zazdrością patrzą na upojne sceny z Salmą Hayek natomiast mężczyźni podziwiają urodę kobiet, strzelaniny, akcje i samochody. My jednak jak przystało na stare, prawie czteromiesięczne małżeństwo obejrzeliśmy ten film razem, wieczorem owinięci kocem, popijając kakao. Wysoce romantyczne prawda? :) Mi taka aranżacja bardzo się podobała i bez wzdychania się nie obyło.
A wy oglądaliście te filmy? Podobają Wam się one i obsada oczywiście?
Mam do Was jedno pytania przy okazji Czy bylibyście zainteresowani starszymi książkami do kupienia za symboliczną cenę? Dziadek mojego męża miał ich naprawdę sporo.
POZDRAWIAM KATARZYNA