Witajcie,
Wybaczcie mi tą trochę dłuższą nieobecność. Wszystko spowodowane było podwójną uroczystością, bowiem w niedzielę ja z mężem obchodziliśmy naszą pierwszą rocznicę, natomiast dzień później teściowie swoją 30stą. Zatem sami widzicie. Nie obyło się oczywiście bez gości, szampana i prezentów. Szczególnie prezentów, trzeba tu zaznaczyć bo jeden zaskoczył nas niesamowicie.
Nie mogę uwierzyć jak szybko minął ten rok. Człowiek ledwie zdążył się obejrzeć. Fajnie wtedy było, tak inaczej, wyjątkowo i magicznie. Jak to powiedział mój mąż: "to było najlepsze wesele, na którym byłem". Powyżej moje ulubione zdjęcie. Jestem w tym zdjęciu zakochana. Jest przepiękne, takie wesołe i pełne szczęścia. W nowym domu na pewno zawiśnie w dużym formacie, w ramie na jednej ze ścian. Zapraszam Was na kilka zdjęć z tego wyjątkowego dla mnie dnia.
![]() |
No daj buziaka :) |
![]() |
Nasz figurka na torcie |
![]() |
Mój bukiet ślubny |
![]() |
Góra mojej sukni |
![]() |
Buciki ślubne - bo nie chciałam mieć standardowych białych co wywoływało wielkie oburzenie |
![]() |
gorzko, gorzko, gorzko.... i tak w kółko |
![]() |
to był bardzo całuśny dzień :) |
![]() |
moje ulubione zdjęcie z babcią |
![]() |
"i ślubuję Ci miłość, wierność..." |
I na koniec ja w całej okazałości :) A o prezencie opowiem Wam w następnym poście.
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA