Witajcie,
Jak wspomniałam Wam ostatnio padły mi baterie w aparacie. Oczywiście jeszcze tego samego dnia naładowałam je do pełna i już czekają na promyki słońca. Dla mnie jakoś tak bez nich zdjęcia nie mają tego czegoś. Gdy świeci słońce zdjęcia mają zupełnie inny, lepszy wyraz. Na zdjęciach nasza forsycja. Tutaj jeszcze w wersji z pączkami czekającymi na rozkwitnięcie. Teraz oczywiście wygląda zupełnie inaczej co mam nadzieję uda mi się Wam niebawem pokazać i opisać. Znacie i lubicie forsycję?
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA