Witajcie,
Niestety wolny tydzień od pracy, stresu i zmartwień dobiegł końca. Dzisiaj wracamy do domu. Strasznie stęskniłam się za rodziną, przyjaciółmi, Łodzią i bardzo żałuję, że musimy już wracać. Stresuje się strasznie swoją pracą, więc taki wyjazd był mi potrzebny. Szkoda tylko, że to już koniec i wszystko zacznie się od nowa. Zawsze jak wracam czuje takie ściskanie wewnątrz. Bardzo tęsknię za każdym razem. Myślę, że teraz tak naprawdę zaczęłam doceniać czas spędzony z rodziną i celebrować każdą chwilę. Już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania czy to u nas czy w Łodzi. W każdym bądź razie kiedy opublikuje się ten post ja będę z moim TŻ w drodze do domu. Jeszcze mam ten nawyk, że zarówno na Łódź jak i Mazury mówię dom. Zważywszy na ostatnie zawirowania pogodowe mam nadzieję, że nie będziemy mieli żadnych problemów w trakcie podróży. Do zobaczenia zatem już z Mazur.
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA