Witajcie,
Moja mam obchodziła niedawno 50 urodziny. No w sumie nie tak dawno, bo 23 marca. Niestety w dniu jej urodzin nie mogłam być obecna w Łodzi ale wszystko nadrobiliśmy w święta. Z racji tego, że moja mama czasem zagląda na mojego bloga nie mogłam Wam pokazać mojego, mojego TŻ i mojej siostry prezentu dla niej. Dzisiaj już nic nie stoi na przeszkodzie ponieważ mama swój prezent dumnie nosi na szyi.
Przyznam się szczerze, że długo zastanawialiśmy się co dać mamie na to ważne święto. Myśleliśmy o wizycie w SPA, antyramie czy obrazie z jej ukochanymi dziećmi. Jednak tak do końca nie byłam przekonana do tych prezentów. Na szczęście wpadłam wydaje mi się na fantastyczny pomysł. Zamówiłam mamie wisiorek w kształcie serca z grawerunkiem na odwrocie, który pełni rolę skrytki na zdjęcia. W środku na jednej połówce jesteśmy my z siostrą jako dzieci natomiast na drugie my w wersji starszej z mojego ślubu. Do tego dokupiłam oczywiście srebrny łańcuszek. Mamie prezent bardzo się spodobał. Od razu założyła go na szyję i mówiła, że teraz będzie miała swoje dzieci zawsze przy sobie.
Na koniec urodzinowy tort mojej mamy. Uwierzcie mi choć kupny to był przepyszny!