Witajcie,
Zawsze kiedy gdzieś jedziemy, nawet niedaleko od domu to zabieram ze sobą aparat. To mój podstawowy element w każdą podróż i to jego w pierwszej kolejności szykuję do wyjazdu. Często zdarza się, że w drodze potrafię nagle krzyknąć do męża "stój", bo przede mną ukazuje się jakiś potencjalny kadr do sfotografowania. Czasem są to pola jak malowane, bajeczne zachody słońca, a czasem po prostu zwykłe krowy pasące się na polach. Nic na to nie poradzę, ja już po prostu tak mam. Dlatego jak kiedyś zobaczysz dziewczynę z aparatem w ręku, stojąca przy włączonym starym granatowym samochodzie, fotografującą pozornie pustą przestrzeń, bądź pewien, że to ja i nie myśl o niej jak o wariatce.
_____________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA
Ale ładne obrazki, śliczne mućki. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję w ich imieniu ;p
Usuńładne krówki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńBardzo dobrze, że masz taką pasję. Nawet taka krowa to nie lada modelka, a zdjęcie może wyjść całkiem niezłe.
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńPIEKNE :) zapraszam na rozdanie ZOEVA http://madziakowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdziekuje, chętnie zajrzę ;)
Usuń