"MAGICZNA GONDOLA" | EVA VOLLER

Witajcie,

Skoro ostatni post był na temat czytania książek to nie ma innego wyjścia i w tym poście muszę Wam przedstawić jedną z książek, którą ostatnio czytałam. Tym razem po raz kolejny przeniesiemy się w czasie i w dodatku odwiedzimy moje kochane Włochy, a konkretnie Wenecję. Jesteście ciekawi? Zapraszam.

Autor: Eva Voller

Tytuł: Magiczna gondola

Seria: Poza czasem

Wydawnictwo: Literacki EGEMONT

Data wydania: 19.09.2012

Liczba stron: 464
Gatunek: fantastyka

"Magiczna gondola należy do serii "poza czasem". Opowiada ona historię Anny, dziewczyny która wraz z rodzicami spędza wakacje w Wenecji. Choć początkowo na takie wyglądają nie są to jednak zwyczajne i nudne wakacje. Niebawem w trakcie święta Regata jej uwagę przykuwa czerwona gondola, która zdecydowanie wyróżnia się z pośród wszystkich pozostałych - całkowicie czarnych. Ta gondola niebawem odmienia jej życie. Pchnięta do kanału dziewczyna poznaje przystojnego Sebastiana i przenosi się do Wenecji ale do roku 1499. Dziewczyna początkowo nie wierzy w to co się stało, stara się jednak przystosować do nowej sytuacji, co nie jest wcale takie proste. Okazuje się również, że dziewczyna ma do wypełnienia pewne zadanie, które musi wypełnić, aby wrócić do domu. Znajdują się oczywiście jednocześnie osoby takie jak bracia Malipiero z Alvise na czele, którzy dodatkowo jej tego nie ułatwiają.

W przeciwnym razie musiałabym wcielić w życie plan B. Miał on jednak taką wadę że najpierw musiałabym go wymyślić.

Książka początkowo nie przypadła mi do gustu. Ciężko mi się ją z początku czytało. Jak dla mnie akcja ciągnęła się bez ładu ani składu i bez ciekawej akcji. Była po prostu nudna. Już miałam ja odłożyć, kiedy na szczęście akcja zaczęła się rozwijać i stała się interesująca. Ogólnie temat podróży w czasie po serii trylogii czasu Kerstin Gier bardzo mi się spodobał jednak ta książka nie zachwyciła mnie aż tak bardzo. Fajny urozmaiceniem i pomysłem była dla mnie pewna blokada słowna, przez którą wyszło wiele naprawdę zabawnych sytuacji. Książka dodatkowo bardzo obrazowo opisuje jak wyglądała Wenecja w tamtych czasach szczególnie zwracając uwagę na warunki sanitarne, co początkowo było ciekawe ale w pewnym momencie zaczęło mnie już męczyć.

-Ty lekkomyślna,szalona,nieobliczalna... - W końcu przestał złorzeczyć, porwał mnie w ramiona i pocałował.

Jak się domyślacie pomiędzy Anną, a Sebastianem wywiązuje się pewne uczucie. Jednak w tym aspekcie trochę się zawiodłam. Wątek ten występuje tak nagle bez wcześniejszego wprowadzenia. Jest jednocześnie trochę nierozwinięty i słabo określony. Szczerze powiedziawszy liczyłam na większą akcję między nimi i większą dozę romantyzmu,

Możliwości nie było zbyt wiele. Na ile mogłam to ocenić - najwyżej cztery. Raz: byłam martwa i znalazłam się w ogniu piekielnym. Dwa: ktoś mnie nafaszerował narkotykami. Trzy: to jakiś film. Cztery: zwariowałam.

Powieść początkowo nie powala ale jest lekka i przyjemna do czytania. Idealna aby się zrelaksować i odpocząć. Kocham Włochy i jak wiecie marzę aby odwiedzić Wenecję. Niemniej jednak mimo, że akcja tam się toczy książka nie powaliła mnie na kolana. Nie odczuwa się tego klimatu i nie poczułam jakbym czytała książkę z tym miastem w tle. Fajnie się ją czytało ale nie tak abym się nią zachwyciła. Jak dla mnie dopiero mniej więcej od połowy zaczęła być ciekawa i wciągająca, a akcja zaczęła się rozwijać i nabierać tempa. Książkę jednak polecam.

jednocześnie zapraszam Was do wzięcia udziału w moim owocowo koktajlowym rozdaniu, w którym do wygrania jest książka z przepisami na ciekawe koktajle oraz kilka owocowych kosmetyków. (klikajcie w obrazek).

Zapraszam Was również do polubienia mojego profilu na facebook'u.

_____________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA