piątek, maja 15, 2015

FORSYCJA #2

FORSYCJA

Witajcie,


Jeśli nie lubicie żółtego koloru oto ten post zdecydowanie nie jest dla Was. Dzisiaj dosłownie rozpłyniemy się w żółtościach. Wybaczcie ale nie mogłam się powstrzymać. W tym roku forsycja tak pięknie i obficie nam zakwitła, że aż żal było by tego nie uwiecznić. Forsycja zauroczyła nas na tyle, że w ogrodzie do dwóch już kwitnących dołączyły cztery nowe drzewka. Już sobie wyobrażam jak pięknie to będzie wyglądać, kiedy wszystkie zakwitną i stworzą na podwórku piękną żółta zasłonę. A pomyśleć, że jeszcze niedawno nasza forsycja miała same pączki, a teraz hipnotyzuję swoimi żółtymi kwiatkami. Tym razem nie przeszkodził mi pechowy aparat i udało mi się zrobić jej kilka zdjęć.

FORSYCJA

FORSYCJA

FORSYCJA

FORSYCJA

FORSYCJA

FORSYCJA

FORSYCJA

FORSYCJA

FORSYCJA

FORSYCJA

FORSYCJA

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

4 komentarze:

  1. Mam identyczną w ogóródku w domu. Uważam, że jest piękną ozdobą :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale śliczne, forsycjowe zdjęcia :)) u mnie się też zrobiło wiosennie, więc zapraszam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. te żółte krzaczki mam pod swoimi oknami :)

    OdpowiedzUsuń

Staram się odpowiadać na komentarze bezpośrednio pod postami ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Będzie mi miło jeśli zaobserwujesz - daj znać a się odwdzięczę !