Witajcie,
Niestety moje obawy i plotki, które do nas dochodziły okazały się prawdziwe. Myślę, że nie jest to już tajemnicą. Niestety znowu zostaję bez pracy. Przyznam się szczerze, że już na poważnie zaczynaliśmy myśleć o przyszłości. W planach był kolejny remont, pies, a nawet dziecko. Niestety plany trzeba będzie po raz kolejny odłożyć. Wiem, że na blogu nie powinno być smutno bo raczej powinniście mieć przyjemność z zaglądania tutaj ale najzwyczajniej w świecie boję się tego co będzie i szukania na nowo pracy...
POZDRAWIAM KATARZYNA
współczuję Ci bo też mam ciągły problem z pracą :/ powodzenia.
OdpowiedzUsuń"nie dziękuję" i wzajemnie...
UsuńSama ostatnio musiałam zrezygnować z pracy i szukam kolejnej... Powodzenia ;)
OdpowiedzUsuń"nie dziękuję" i wzajemnie...
UsuńTo rzeczywiście smutne :-( Współczuję i trzymam kciuki, może los się do Ciebie uśmiechnie i okaże się, że straciłaś coś, żeby zrobić miejsce na coś innego, lepszego :-)
OdpowiedzUsuńdZiekuje za ciepłe słowa, mam nadzieję, zę się spełnią. Bardzo bym chciała ;)
Usuń