Witajcie,
Mam pierwszego obserwatora a właściwie obserwatorkę! DZIĘKUJĘ!
Z babcią znacznie lepiej. Rodzice wracają w czwartek zatem dam znać co z tego spotkania wyszło :)
wtorek, lipca 31, 2012
poniedziałek, lipca 30, 2012
Witajcie,
Weekend przebiegł pod dużymi emocjami. Do tej pory przyznam trochę się denerwuję. W sobotę Babcia zemdlała na rynku i trafiła do szpitala. Na szczęście wszystko jest już w porządku i najprawdopodobniej jutro wyjdzie ze szpitala.
piątek, lipca 27, 2012
Witajcie,
Zainspirowana reklamą z Magdaleną Różdżką i skwarem za oknem przedstawiam Wam mój ulubiony napój kawowy :) Moje ulubione Latte, które mogłabym pić bez przerwy o każdej porze dnia. Nie wyobrażam sobie, aby pić kawę bez mleka, niektórzy nawet twierdzą, że pije bardziej mleko z kawą niż kawę z mlekiem. Latte jest, zatem przepyszne i idealne, szczególnie w parze z moją ulubioną karpatką. Ten wątek poświęcę, więc w całości temu napojowi..
środa, lipca 25, 2012
Witajcie,
Wczoraj była msza za dziadka. Nie mogę uwierzyć, że minęło już 10 lat. Tyle czasu już go z nami nie ma. Dziadek był najcudowniejszą i najlepszą osobą jaka chodziła po tym świecie i jaką znam. Kochałam go ponad życie i żałuje, że nigdy mu tego nie powiedziałam bo czym przy tym jest zwykłe Kocham Cię. Z dziadkiem mam same dobre wspomnienia. Wiele obrazu z dzieciństwa przewija się w mojej głowie. On zawsze był, kiedy trzeba i kiedy nie trzeba. Niezależnie od pogody, niezależnie od wszystkiego. Od zawsze wszyscy mówili, że byłam wnuczką dziadka, byłam jego pierwszą wnuczką.
poniedziałek, lipca 23, 2012
Witajcie,
Tak sobie pomyślałam, że skoro niedawno były moje urodziny, więc niejako się "urodziłam" to jest to dobry moment aby Wam się troszkę przedstawić byście wiedzieli z kim macie doczynienia ;p.
sobota, lipca 21, 2012
Witajcie,
Dziś są twoje urodziny
Mimo złej pamięci wiem(...)
Dziś są twoje urodziny Taki ważny, zwykły dzień (...)
- Ryszard Rynkowski "Urodziny" -
Tak, tak.. dzisiaj kończę 24 lata. Wiem, wiem stara jestem ;p od rana życzenia (wyspać się nie dadzą). Jednak urodziny spędziłam spokojnie, powolutku... miałam jakiś taki nostalgiczny nastrój. Bez żadnej pompy i szału, spokojna jazda na rowerze po lesie i parku. Tak mi było po prostu na ten czas lepiej :) Pomyślałam, odpoczęłam, oczyściłam się. Nie każde urodziny trzeba przecież hucznie obchodzić. W zeszłym roku było ognisko to teraz odmiana :) W wakacje zresztą to tak zawsze głupio się obchodzi urodziny bo wszyscy wyjeżdżają i nikogo nie ma! ;p - pamiętam, że zawsze na to narzekałam ;D
piątek, lipca 20, 2012
Witajcie,
Co roku mnie fascynują ale zazwyczaj nie miałam możliwości ich oglądać kiedy są najbardziej aktywne ze względu na niekorzystne zmiany w pracy :( Ale czym one są?
czwartek, lipca 19, 2012
Witajcie,
Ostatnio w ogóle się nie wysypiam :( Chodzę popołudniami do pracy, wracam ok 23 i jedyne na co mam siłę to to by włączyć kolejny odcinek serialu pod koniec którego zasypiam ;p Rano natomiast zamiast spać to mam coś do zrobienia, a to muszę iść do biblioteki odebrać książki do pracy magisterskiej, a to to a to tamto - obłęd !. Wczoraj w trakcie powrotu z pracy na domiar złego padł pedał w rowerze. No więc dzisiaj z rana zanim trzeba będzie jechać do pracy, trzeba go naprawić. Co więc oznacza, że znowu się nie wyspałam. Tak więc dzisiaj tylko notka na szybko bo zaraz trzeba się szykować do pracy. Miłego dnia wam życzę i pozdrawiam wszystkich niewyspanych ;D
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA
wtorek, lipca 17, 2012
Witajcie,
Drugi pierwszy dzień w pracy minął bardzo (ku mojemu zaskoczeniu) fajnie i szybko. Zaskoczyło mnie, że wszyscy mnie pamiętali, a przecież minął równo rok. Bardzo było mi miło, że pani brygadzistka bardzo chciała bym pracowała na jej zmianie szczególnie, że właśnie o nią poprosiłam jak umawiałam sobie prace. Wszyscy się ze mną witali i mówili, że tęsknili - to było bardzo miłe. Podobno babeczki, z którymi rok temu pracowałam jak się dowiedziały, że przychodzę do pracy od razu zaznaczyły sobie, że chcą mnie na górze. I bardzo dobrze bo bardzo je lubię. Pogadałyśmy, powspominałyśmy, cieszyły się też, że już nie muszą mnie uczyć :) Czas minął mi bardzo szybko i miło. Mam nadzieję, że i dzisiaj tak będzie :)
poniedziałek, lipca 16, 2012
Witajcie,
Dzisiaj mój drugi pierwszy dzień w pracy :) Tak, tak drugi pierwszy bo pracowałam tam już w zeszłym roku. Babeczki fantastyczne, atmosfera miła więc jak mogłam znowu na wakacje tam nie wrócić. Mimo wszystko trochę się jednak denerwuje, jak to ja. No bo jakby nie patrzeć mimo wszystko to pierwszy dzień. No cóż zrobić pieniążki tak czy siak trzeba zarobić. Z okazji pracy zatem kupiłam sobie czaderskie buciki z otworkami. 8h pracy w butach więc szukałam takich, które zapewnią swobodny przepływ powietrza ;p Jestem z nich dumna bo są fajne, lekkie, lekko się w nich chodzi i są co ważne tanie - kosztowały całe 13 zł. Na lato zatem idealne. Trzymajcie kciuki :)
niedziela, lipca 15, 2012
Witajcie
Wczorajsze niebo nie zachęcało pierwotnie do wyjścia w ogóle z domu. To chmurzyło się bardziej to mniej i tak w kółko. No ale nic. Zjadłam obiad chwile odpoczęłam i nie patrząc na szarość na niebie wybrałam się na małą wycieczkę rowerową. Pomysł okazał się jak najbardziej trafny. Było ciepło, a przez to że wiał wiaterek i się chmurzyło nie było tak parno i duszno. Pogoda na rower była zatem idealne.
sobota, lipca 14, 2012
Witajcie,
Hahahahahaha no nie mogłam się oprzeć, żeby nie przeczytać tego artykułu. Nie wiedziałam, że istnieje taka dziedzina i szczerze powiem trochę mnie to rozbawiło :P
.jpg "ludzie na zdjęciach")
Witajcie,
Zupełnie zapomniałam, że wczoraj był piątek 13tego ;o Czy pechowy? Mi się udał wyśmienicie :) Popołudnie spędzone z Anią zaowocowało cudnymi zdjęciami, które wczoraj do północy męczyłam. Ale są moje cacuńka.. Pochwalę się oczywiście a jak?!
piątek, lipca 13, 2012
Witajcie,
Wczoraj wpadłam w jakiś szał twórczy :) Przeglądając tak Wasze blogi przyszło mi do głowy tyle pomysłów. Najgorsze jest tylko to, że zanim dokładnie obmyślę jeden już wpada mi do głowy drugi. Zainwestowałam zatem w mały notesik, który noszę ze sobą w kalendarzu. Będę w nim zapisywać wszystkie pomysły, które przyjdą mi na myśl, to co zaobserwuje, ciekawego sfotografuje. Żeby tylko nie straciła zapału bo teraz jest wielki. Pasji mam wiele także będzie co pokazywać. Jeżeli tak pozostanie i mój zapał (mam nadzieję) się nie wypali to zasypię was stosem zdjęć. Należę także do osób wysoce niezdecydowanych także spodziewajcie się, że mój blog będzie ulegał częstym zmianą wizualnym :)
środa, lipca 11, 2012
Witajcie,
1. O dzisiaj nawet trochę popadało! ;o
2. Zepsułam pedały w rowerze (jutro czeka je naprawa)
3. Zaczęłam pisać prace magisterską
4. MAM POTWORNEGO LENIA :) dlatego też dzisiaj coś do ochłodzenia i osłodzenia na te upały :)
poniedziałek, lipca 09, 2012
Witajcie,
Zmieniłam zdjęcie w nagłówku. Zdjęcie jest zrobione przeze mnie a na nim moje ukochane Mazury :)
piątek, lipca 06, 2012
Witajcie,
Już nie mogę się doczekać jak będę panią S., zamieszkam w tym domku na Mazurach, który na nas czeka :) Kiedy urządzę kuchnię tak jak bym chciała. Kiedy będę miała doniczki z ziołami i kiedy będę mogła do woli, co i kiedy tylko zechcę gotować, gotować i jeszcze raz gotować. Będę mogła bawić się aromatami, dodawać pięknie pachnąca miętę, która rośnie w ogródku. Podejmować nowe wyzwania i zachwycać mego M. i dzieci :)
czwartek, lipca 05, 2012
Witajcie,
Jak wszyscy wiemy nadeszły wakacje, a u mnie (jak co roku zresztą) nadeszła pora na odchudzanie. Trzeba pozbyć się nadmiaru nagromadzonego przez zimę. Plan jest taki: schudnąć jak najwięcej, biegać jak najwięcej, jeździć do pracy na rowerze, jeść mniej ale zdrowo. Celem jest mieć w końcu zgrabne nogi, móc chodzić w sukienkach i zachwycić mego M. gdy zobaczymy się po wakacjach :)
.jpg "życie studenta")
Witajcie,
Nareszcie! Koniec sesji na uczelni!
Wszystko pięknie pozaliczane i oceny całkiem, całkiem. No gdyby nie ta jedne nieprzystępna ocena od jednej panie doktor to byłabym w pełni szczęśliwa. No ale cóż, nie można mieć wszystkiego, a szkoda. Co prawda nie dyskwalifikuje to mnie z szansy zdobycia stypendium ale z każdą niższą oceną ta możliwość maleje.
poniedziałek, lipca 02, 2012
Witam,
Nie będę już liczyć, który to blog z kolei bo jak mówią człowiek uczy się na błędach. Blogów było wiele, wpisów jeszcze więcej ale może po prostu muszę dojrzeć i któryś w końcu stanie się tym ostatecznym..
Zastanawiałam się czego ten blog miałby dotyczyć i w sumie zastanawiam się nad tym do tej pory. Nie mam konkretnej pasji ale dużo zainteresowań w zasadzie interesuje mnie coraz więcej rzeczy. Fotografia, Kuchnia, Kosmetyki, Makijaż... myślę, że to będzie się często przewijać w moich wpisach. W mojej głowie panuje często chaos także nie przestraszcie się jeśli i tutaj zagości.
Jako przyszła Pani S. (już w niedalekiej przyszłości) chciałabym zarazić Was trochę moim spojrzeniem na świat..
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA
POZDRAWIAM KATARZYNA
