piątek, maja 23, 2014

"KRAM Z PRZYSMAKAMI" #6 | ZWYCZAJE PRZY JEDZENIU

Witajcie,

Niedawno opowiadałam Wam o przesądach przy jedzeniu, dzisiaj przyszła pora na zwyczaje. Jak było kiedyś, a jak jest teraz? Jak powinniśmy zachowywać się my, a jak do tego odnoszą się inne kraje i jakie u nich panują zwyczaje?


Tego jak powinniśmy zachowywać się przy stole uczą nas już od najmłodszych lat. Przypominane i ćwiczone zachowania mają nam wejść w nawyk. Panowie odsuwają krzesło kobiecie, która pierwsza rozpoczyna ucztę, a sztućce muszą być odpowiednio ułożone. Widelec trzymamy zawsze w lewej ręce, a nóż w prawej. Dla nas są to podstawy jednak w innych krajach panują zupełnie inne, często odmienne od nas zwyczaje.

Jak było kiedyś?


Na początku było dość prosto. Jaskiniowcy oczywiście nie znali problemu talerza i widelca. Obgryzali po prostu kość i zwyczajnie rzucali ją za siebie. Ten sam zwyczaj obowiązywał jeszcze na ucztach Karola Wielkiego, podczas których goście rzucali gnaty psom. Dawniej ludzie siadali dookoła ogniska. Ten zwyczaj, pozostał jednak do dzisiaj. Nawiązaniem do tego są świece na stole, jako wspomniane ognisko. Ognisko prawie zawsze pojawia się również na biwakach i wycieczkach. Natomiast zwyczaj siadania w kręgu objawia się przy biesiadowaniu, kiedy wszyscy zasiadamy wspólnie dookoła stołu.

Dawniej w Rzymie posiłki spożywano na leżąco, jedynie kobiety siedziały, u stóp swoich mężów. Tylko Katon z Utyki, kiedy poniósł klęskę pod Thapsus na znak żałoby, postanowił do końca życia jeść na siedząco. Kiedyś była to kara, teraz powszechność.

ŹRÓDŁO: SARMANTYZM-W-MOJEJ-OKOLICY
   

Na klęczkach ryż jeść pałeczkami

Specyficzny sposób spożywania pokarmów ukształtował się w Japonii. Tam panuje zwyczaj jedzenia ryżu na klęczkach. Taka pozycja wydaje się być bardzo niewygodna i tak do końca, nie jest znana przyczyna przyjmowania przez jedzeniu ryżu tej modlitewnej postawy. Co ważne, ryż je się tylko pałeczkami. Oczywiście nie jest on przyrządzany na sypko, a raczej jako papkę. Japończycy używają drewnianych pałeczek, ponieważ uważają, że stalowe narzędzia służyły do walki i niegodne jest ich używanie podczas posiłku. Co ciekawe w Azji gospodarz może krytykować ucztę przygotowaną przez żonę. Pochwały w tym przypadku nie są mile widziane, nawet gdy są zasłużone. Nie są one mile widziane ponieważ przyjęło się, że gospodarz powinien być skromny. Komplementem dla japońskiego kucharza jest siorbanie zupy czy mlaskanie podczas posiłku.

ŹRÓDŁO: FISHKI
   

Wpierw modlitwa

"Do dziś zostały resztki zamierzchłych obrzędów, np. modlitwa przed jedzeniem, odmawiana dotychczas w Anglii i w innych krajach przez różne sekty religijne. Echem pogańskich ofiar jest odlewanie wina z kielicha na cześć bóstw lub zmarłych, przestrzegane dotąd w Ghanie."

Uroczyste celebrowanie jedzenia


W wielu krajach odnaleźć możemy potrawy i okazje, które na różny sposób się celebruje.  I tak na przykład:

  • W Japonii celebrowany jest moment picia herbaty, traktowany jako rytuał.
  • W Ameryce tradycyjnie na święto dziękczynienia spożywa się indyka.
  • W Hiszpanii misterium przygotowania paeli wykonywane jest wyłącznie przez pana domu. Paela jest potrawą z małży pieczonych na oliwie, z dodatkiem krewetek, langusty, kawałków kurczaka, boczku, strąków zielonej fasoli i pikantnych przypraw.
  • W Serbii również wiele potraw przyrządza tylko mężczyzna.
  • W Anglii natomiast panują zwyczaje myśliwskie, dlatego też tylko pan domu rozkrawa mięso, odwołując się do symbolu dawnego rozkrawania dziczyzny szablą.

Cicho sza!



Zdarza się również, że przy jedzeniu panuje zwyczaj absolutnego milczenia. Jest to przestrzegane szczególnie w Hiszpanii w przeciwieństwie do  Francji i Jugosławii, gdzie rozmowa jest jak najbardziej ożywiona. Tak samo koczownicy z Kaukazu nie lubią ciszy podczas posiłków. Śmieją się wtedy i mówią z pełnymi ustami, a po posiłku powinni głośno beknąć. Dla nas jest to brak kultury natomiast tam jest to wyraz pochwały i wdzięczności za posiłek. Odwołując się do historii milczenie przy jedzeniu nie ma sensu. Wyobraźcie sobie jak wyglądałyby "czwartkowe obiady" króla Stanisława gdyby obowiązywała tam cisza. 

Rzućmy okiem na wschód


Na wschodzie oczywiście panują trochę inne obyczaje. Tam istnieje całkowity zakaz przysiadania kobiet do uczty. Muzułmańskie kobiety i mężczyźni nie siadają razem do stołu, ponieważ według ich wierzeń, kobiety nie są godne, aby spożywać posiłek wraz z mężczyznami. Co ważne nie mogą one nawet podawać posiłków, przygotowują je ale mogą je podawać tylko młodzi chłopcy. Kobieta nie jest nawet godna wejścia do pokoju, w momencie gdy uczują w  nich mężczyźni. W Libii w pierwszej kolejności zaczyna się obiad od zanurzenia palców w czarce z aromatycznym sosem. Nawilżone palce podnosi się do nozdrzy i wdycha zapach, który ma za zadanie pobudzić apetyt. Ciekawy zwyczaj panuje w Indiach i w środkowej Azji. Lepi się tam kulki z ryżu i mięsa, a następnie wrzuca się je gościowi do ust. Arabowie natomiast uważają, że gościom powinno odbijać się po jedzeniu. U nas nie jest to mile widziane natomiast oni traktują to jako rodzaj podziękowania. Gość najadł się do syta, aż beknął. Jednomyślni jesteśmy zaś w przypadku chlipania i dmuchania na zbyt gorące potrawy - to wszędzie jest nieeleganckie i zaliczane do złych obyczajów.

Stół i talerz jak malowane

"dobra dusa, zje i bez obrusa"
Tutaj temat jest krótki. W restauracjach jak i w domu staramy się, aby to co podamy miało jak najbardziej estetyczny wygląd. Jest to powszechny zwyczaj, wszędzie staramy się ładnie podać nasze potrawy. Polska jest krajem bardzo gościnnym i tutaj stół jest syto zastawiony, wszystkie potrawy stawiamy na raz. Dla nas i mieszkańców półwyspu Skandynawskiego tzw. "stół szwedzki" to norma jednak nie we wszystkich krajach. Dla zachodniej części Europy jest to ewidentny nieład i bałagan, tutaj istotna jest kolejność, ustalone podawanie potraw jedno po drugim. 
ŹRÓDŁO: LOGO24
   

Ciekawy spis zwyczajów przy jedzeniu - czyli savoir vivre znajdziecie pod TYM ADRESEM.

Jak widzicie, co kraj to obyczaj. Kultura jedzenia w różnych krajach jest inna.To co my traktujemy jako brak kultury i szacunku dla innych jest to jak najbardziej pożądane zachowanie. Powinniśmy akceptować inne obyczaje, szanować je i doceniać. Nigdy przecież nie wiadomo, z kim zasiądziemy wspólnie do posiłku.

Odnośniki do poprzednich wersji:

  1. "TAJEMNICA DOBREJ KUCHNI"
  2. "JAK POBUDZAĆ APETYT"
  3. "ZJESZ BECZKĘ SOLI?"
  4. "NIE PIEPRZ PIETRZE"
  5. "PRZESĄDY PRZY JEDZENIU"
Źródło: 
"Kram z przysmakami" Marta Morsztynkiewicz - Czermińska, 

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

6 komentarzy:

  1. odkąd jestem na diecie dużo się zmieniło. przede wszystkim jem o stałych porach i celebruję posiłki, nawet gdy jestem w pracy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy post. Obrazki świetne :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie zawsze problem ze wspólnymi posiłkami. Kiedy tylko zbierzemy się przy stole, to mój kłótliwy mąż od razu wykorzystuje okazję, żeby przyczepić się za coś do dzieci (które są już młodzieżą). Zwykle kończy się to kłótnią i widzę, że zaczynamy siadać do wspólnych posiłków z przymusem. Podjęłam z tym stanowczą walkę, bo niedługo wrzodów na żołądków dostanę od ich potyczek słownych, też sobie czas i miejsce znaleźli.

    OdpowiedzUsuń
  4. genialny wpis! lubię czytać takie ciekawostki :) niektóre z tych zwyczajów są dla mnie kompletnie niezrozumiałe, ale to fajnie, że mamy na świecie taką różnorodność :) nie wyobrażam sobie posiłków bez rozmowy ; o

    OdpowiedzUsuń
  5. super pomysł
    obserwujemy ?

    http://only-time-for-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Staram się odpowiadać na komentarze bezpośrednio pod postami ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Będzie mi miło jeśli zaobserwujesz - daj znać a się odwdzięczę !