sobota, maja 31, 2014

Witajcie,


Niedawno natrafiłam na przepiękny występ japońskiej grupy tanecznej Enra, pt:”Plejady”, reżyserii Nobuyuki Hanabusa. Zaprezentowany efekt jest wręcz magiczny. Wszystko dzięki wyjątkowej choreografii, łączącej ze sobą jednocześnie światło, muzykę, animację oraz ruch ciała. Rewelacyjnie ogląda się ten występ, jest niemal hipnotyzujący. Idealnie zgrane ciała tancerek tak lekko poruszają się po scenie, perfekcyjnie dopasowane do efektów wizualnych. Jak dla mnie magia! Zapraszam do obejrzenia.


__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA 

ENRA " PLEIADES " | NIESAMOWICIE MAGICZNY WYSTĘP

CZYTAJ WIĘCEJ

piątek, maja 30, 2014

Witajcie,


Nie powiem napiłam się z mężem wiśniówki. Miło jest tak spędzić w dwójkę czas, powspominać przy muzyce te początkowe czasy naszego związku. Teraz na Polsacie śpiewa Chylińska "Kiedy powiem sobie dość" w ramach koncertu Top Trendy, a mąż śpi - rano jedzie na ryby (o 3 wstaje także zrozumcie :) ). Wszystko to wywołało u mnie wspomnienia i tęsknotę za rodzinną Łodzią, za tymi wszystkimi miejscami, przyjaciółmi i szaleństwami. Pamiętajcie moi kochani, że bardzo Was kocham i bardzo za Wami tęsknię. Takich przyjaciół nigdy się nie zapomina! To tak krótko i prywatnie.



__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

O.N.A | "KIEDY POWIEM SOBIE DOŚĆ"

CZYTAJ WIĘCEJ

sałatka z brokułami

Witajcie,


Tą przepyszną sałatkę miałam pierwszy raz okazję jeść na Wielkanoc. Przyrządziła ją moja szwagierka. Sałatka jest rewelacyjna i smakuje mi przeogromnie. Jest świeża i lekka, dzięki ogórkowi i brokułom. Przyjemna odmiana od tradycyjnego ryżu i jajek zatopionych w majonezie. Zachęcam do spróbowania.

SKŁADNIKI

brokuł
zielony ogórek
cebula
pierś z kurczaka
ser feta
majonez
śmietana
czosnek
słonecznik
sałatka z brokułami

WYKONANIE


W pierwszej kolejności zajmujemy się przygotowaniem brokuła. Myjemy go dokładnie i dzielimy na mniejsze części. Następnie wkładamy go do osolonej wody i gotujemy. Odcinamy różyczki i układamy je w płaskim i dość wysokim naczyniu. Na warstwę brokułową układamy obranego i pokrojonego w plastry zielonego ogórka oraz porozdzielane krążki cebuli. Na to układamy podsmażonego wcześniej kurczaka, przyprawionego solą i pieprzem oraz pokrojony w kostkę ser feta. W następnej kolejności przygotowujemy sos czosnkowy. Przepis podawałam Wam już tutaj (klik) przy okazji pizzy. Zalewamy nim sałatkę i obficie posypujemy słonecznikiem. Smacznego!


sałatka z brokułami

sałatka z brokułami

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

PRZEPIS NA SAŁATKĘ Z BROKUŁAMI, KURCZAKIEM I SŁONECZNIKIEM

CZYTAJ WIĘCEJ

czwartek, maja 29, 2014

Witajcie,


Skąd ja to znam. Mój mąż zawsze narzeka jak ma mnie w nocy przytulić, że a to mu nie wygodnie, a to mu ręka drętwieje. I w sumie czasami ma racje, znacie ten problem? Jednak jak się okazuje, ktoś wymyślił idealne rozwiązanie. Cuddle Mattress to idealny materac dla dwojga wprost stworzony do przytulania. Dzięki specjalnie umiejscowionym wgłębieniom bez żadnych problemów wygodnie umiejscowimy rękę czy stopę. Sami zobaczcie. Przydałoby mi się coś takiego, a Wam?






Powiem szczerze, że byłabym zainteresowana z mężem takim materacem. Zatem jeśli ktoś by go kiedyś znalazł do kupienia na w miarę normalnej stronie dajcie znać! :)

Źródło zdjęć: (1)
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

IDEALNY MATERAC DLA PAR

CZYTAJ WIĘCEJ

środa, maja 28, 2014

żel pod prysznic Isana witamina i jogurt

Witajcie,


Często wspominam, że lubię owocowe kosmetyki. Kocham ich świeży i soczysty zapach. Jeśli tylko jakiś kosmetyk ma owocowy, właśnie taki soczysty zapach to od razu wzbudza moje zainteresowanie i ma u mnie duży plus na wstępie. Dlatego też podczas zakupów w Rossmannie zadecydowałam się na zakup właśnie owocowego żelu pod prysznic Isany. Zobaczymy jak się sprawdził.

OPIS PRODUCENTA

żel pod prysznic Isana witamina i jogurt

SKŁAD

żel pod prysznic Isana witamina i jogurt


Opakowanie: 

Opakowanie żelu jest bardzo wygodne w użyciu. Jest przeźroczyste dzięki czemu widać ile żelu pozostało jeszcze w środku. Otwarcie typu zatrzask jest bardzo wygodne i nie ma problemu z otwarciem kosmetyku oraz wydobyciem zawartości. Dodatkowo samo opakowanie jest ładne , estetyczne i minimalistyczne. Utrzymane jest w żywej kolorystyce ale nie drażniące oczu. 

Kolor/Konsystencja/Zapach/Wydajność: 

Konsystencja żelu jest kremowa i półpłynna przez co niestety zużywa się go więcej niż innych żeli. Kolor przypomina budyń. Zapach jest cudowny, świeży i owocowy, niestety nie utrzymuje się dużej na skórze. Po myciu już w ogóle go nie czuć.  Wydajność nie jest mocną stroną tego żelu. Kosmetyk słabo się pieni, a konsystencja sprawia, że trzeba go więcej zużyć przez co szybciej się kończy.

Działanie: 

Żel nie wysusza skór ale i nie nawilża jej jakoś specjalnie. Dobrze radzi sobie z brudem jednak zdecydowanie słabo się pieni.

żel pod prysznic Isana witamina i jogurt


Cena: ok. 4 zł
Pojemność: 300 ml
Dostępność: łatwo dostępny w każdym Rossmannie

Zalety:


  • tani,  niska cena
  • piękny zapach
  • łatwo dostępny
  • przeźroczyste opakowanie
  •  nie uczula
  • nie wysusza
  • dobrze oczyszcza

Wady:

  • zapach nie utrzymuje się na skórze, nie jest trwały
  • słabo się pieni
  • mało wydajny
  • półpłynna konsystencja
żel pod prysznic Isana witamina i jogurt

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA


OWOCOWY ZAWRÓT GŁOWY CZYLI ŻEL POD PRYSZNIC ISANY | WITAMINA I JOGURT

CZYTAJ WIĘCEJ

wtorek, maja 27, 2014

burza

Witajcie,


Cały dzień wczoraj miałam zajęty i byłam na nogach. Padałam na twarz. Dzień był pełen wrażeń ale od początku. Najpierw się pochwalę, ze udało mi się dostać na staż. Będę stażystką w Straży Pożarnej w dziale finansów. Od czegoś trzeba zacząć, najpierw staż, a potem może uda się zahaczyć, o jakąś pracę. Trzymajcie kciuki. Dzisiaj zatem, cały dzień latałam po mieście załatwiając papiery i dokumenty. Później wybrałyśmy się z Klaudią na małe zakupy. Myślę, że obie z Klaudią jesteśmy bardzo zadowolone z naszych łupów. Zatem intensywny dzień w upalnym słońcu i 6 godzin na nogach dały mi w kość. Jakby tego było mało po powrocie do domu trza było chwycić za kosiarkę i skosić trawę, a koszenie jest nie mało. Ah! Wypompował mnie ten dzień.

burza

Chciałam Wam też pokazać zdjęcie jakie udało mi się zrobić w weekend. Tuż przed burzą. Kiedy wszyłam na balkon po prawej stronie świeciło na jasnym niebie pięknie zachodzące słońce, natomiast po lewo niebo przykryło się ciemnymi burzowymi chmurami. Musiałam uchwycić ten kontrast. Mam nadzieje, że uda Wam się go zauważyć na zdjęciach.

burza


__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

BURZOWE KLIMATY

CZYTAJ WIĘCEJ

poniedziałek, maja 26, 2014

Witajcie,


Życie jak w bańce! To jest możliwe. Zabiorę Was dzisiaj do magicznego miejsca, do Francji. Magicznego, bo takie pokoje kojarzą mi się tylko z bajkami. W takich właśnie pokojach możemy przenocować w jednym z francuskich hoteli. Zaprojektowane zostały one przez Pierre-Stéphane Dumas. Ludzie znajdujący się w takim pomieszczeniu nie są tak bardzo odgrodzeni od świata zewnętrznego, dzięki czemu znajdują się blisko natury. Hotel jest minimalistyczny i elegancki. Goście hotelu mogę wybrać pomiędzy dwoma opcjami. Pierwsza to w pełni przeźroczysty pokój, druga natomiast ma tylko połowę odsłoniętą. Idealne miejsce na odpoczęcie i odseparowanie się od zgiełku. Podoba Wam się ten bańkowy pomysł? Chcielibyście kiedyś odwiedzić to miejsce? Ja bardzo.

ŹRÓDŁO: YOU2SHARES
    
ŹRÓDŁO: GIZMAG
    
ŹRÓDŁO: WORLD TOP TOP
    
__________________________________________

POZDRAWIAM KATARZYNA

CIEKAWE MIEJSCA | BUBBLE ROOMS IN HOTEL - FRANCE

CZYTAJ WIĘCEJ

niedziela, maja 25, 2014

Witajcie,


Wyznaję zasadę, że skrytek, schowków i miejsc do przechowywania najrozmaitszych rzeczy w domu nigdy nie za dużo. Zawsze znajdę coś co mogłabym w takie schowki schować. Jestem chyba trochę typem chomika. Jeszcze lepiej jak takie schowki są ukryte, nie zagracają pomieszczenia i wtapiają się w tło. Niesamowicie fajnym rozwiązaniem są również takie szuflady, ukryte w każdym schodku. Rewelacja! Maksymalne wykorzystanie dostępnej przestrzeni. Ja mam co prawda schody ale na razie nie widzę możliwości stworzenia takich skrytek. A szkoda, bo bardzo mi się podobają. Może mój mąż kiedyś się ulituje i przy jakimś remoncie stworzy mi takie skryteczki.

ŹRÓDŁO: LEROYMERLIN
      
ŹRÓDŁO: LEROYMERLIN
      
ŹRÓDŁO: LEROYMERLIN
      
ŹRÓDŁO: BLOG ATECZKOWE INSPIRACJE
    
ŹRÓDŁO: MAKE HOME EASIER
     
ŹRÓDŁO: BLOG ATECZKOWE INSPIRACJE
     
Pod takimi schodami znajdować się mogą nie tylko szafki i szuflady. Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie pod nimi biblioteczki, małej winniczki, powieszenie rowerów czy uwaga zrobienie takiego schowka, domowej budy dla psa. Sami zobaczcie.

ŹRÓDŁO: 360 PURE DESIGN
   
ŹRÓDŁO: LOVING IT
   
ŹRÓDŁO: LOVING IT
   
ŹRÓDŁO: DOM WP
    
ŹRÓDŁO: LOVING IT
     
ŹRÓDŁO: BLOG ATECZKOWE INSPIRACJE
     
ŹRÓDŁO: 360 PURE DESIGN
    
I na koniec szuflady w schodach. Ach! :) Podobają Wam się takie rozwiązania?

ŹRÓDŁO: 360 PUREDESIGN
   
__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

CO MOŻE KRYĆ SIĘ POD SCHODAMI?

CZYTAJ WIĘCEJ

sobota, maja 24, 2014

Witajcie,


Czas robotów nie dobiegł końca! Dzisiaj przychodzę do Was z filmową recenzją. Staram się nadrabiać moje filmowe zaległości, ponieważ moja lista pozycji do obejrzenia sukcesywnie się wydłuża. Jedna z pozycji niedawno prezentowana była na Polsacie, więc nie mogłam zmarnować takiej okazji i o 20stej zasiadłam wygodnie prze telewizorem. Patrząc na niego od razu przypomniał mi się film "Transformens". Zapraszam na krótką recenzję i filmową propozycję na wieczór.

ŹRÓDŁO: STOPKLATKA
   
Oryginalny tytuł: Real Steel
Reżyseria: Shawn Levy
Scenariusz: John Gatnis
Kraj: USA, Indie
Gatunek: Familijny, akcja, sci-fi
Premiera: 06.09.2011 (Świat), 14.10.2011 (Polska)
Obsada: Hugh Jackman, Dakota Goyo, Evangeline Lilly,
Anthony Mackie, Kevni Durand, Hope Davis,
 James Rebhorn, Karl Yune, Olga Fonda


"Giganci ze stali" to prosty familijny film. Główny bohater (Hugh Jackman) jest byłym bokserem, który odnosił liczne sukcesy. Jego życie nie jest proste. Bohater ma pecha i często pod górkę. To oczywiście ma się niebawem zmienić.

Świat w filmie trochę różni się od tego, których znamy na co dzień. Zawodowych bokserów takich jak główny bohater wyparły z ringu roboty. Charlie Kentan obraca się zatem w środowisku zajmującym się nielegalnymi walkami właśnie takich robotów. Nie jest mu łatwo, jest zadłużony u najgorszych ludzi w mieście, a jego roboty ciągle się psują. Ledwo wiąże koniec z końcem. Często przegrywa i musi ostro kombinować. Jakby tego było mało  umiera jego była dziewczyna, zostawiając po sobie ich syna. Charlie musi się nim zaopiekować na okres wakacji. Max  z przyjemnością zagłębia się w środowisko walk robotów, szczególnie kiedy na złomowisku znajduje robota drugiej generacji - Atoma. Reanimują go wspólnie po to, aby zrobił prawdziwą furorę.

ŹRÓDŁO: PHOTOBAZA
   
Od tego momentu zaczyna się ich wspólna przygoda. Max zupełnie zmienia swojego ojca i sprawia, że odkrywają siebie na nowo, zmieniają zarówno siebie jak i podejście do siebie na wzajem. Stają się ponownie ojcem i synem. Wspólnie zaczynają brać udział w nielegalnych walkach robotów . Z dnia na dzień, z walki na walkę, dzięki swojej determinacji stają się coraz bardziej sławni. Pewnego dnia trafiają do ligi zawodowej, gdzie na pierwszej walce od razu wyzywają na pojedynek mistrza - Zeusa.

Film zrobił mi miłą niespodziankę. Fajnie się go oglądał, jest idealny na spokojne, rodzinne popołudnie. Fabula nie jest jakoś specjalnie rozbudowana i skomplikowana. Znajdziemy w nim boks, walki i dobrą muzykę. Historia przypomina trochę historię Rocky'ego. Bohater zaczyna w podrzędnych turniejach od zera, a kończy w walce o mistrzostwo. Mamy więc tutaj połączenie starszego "Rocky'ego" i nowoczesnych "Transformers'ów". Fabuł filmu bardo dobrze przeskakuje od pełnych akcji walk robotów przez osobiste rozterki głównych bohaterów. W prezentowanych maszynach znaleźć można ludzkie cechy, dodatkowo są one fajnie zaprezentowane, przez co przykuwają uwagę widza. Kiedy przysiądziemy do tego filmu na pewno będziemy się dobrze bawić.

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

FILMOWE WIECZORY | "GIGANCI ZE STALI"

CZYTAJ WIĘCEJ

piątek, maja 23, 2014

Witajcie,


Chciałam Wam napisać, abyście byli czujni dzisiejszej nocy! Nie warto szybko iść spać. Dlaczego? W sobotę 24 maja spaść ma prawdziwy deszcz meteorytów. Podobno może spaść ich nawet tysiąc. Niestety w Polsce największe ich nasilenie  ma być w sobotę między godziną 8:30, a 9:40. Szkoda bo o tej porze raczej niewiele gwiazd będziemy w stanie zobaczyć. Jednak nic straconego. Zjawisko z powodzeniem obserwować będziemy mogli przed i po tej godzinie. Nie będą one co prawda tak nasilone ale być może za lub przed głównym strumieniem cząstek znajdować się będzie mniejszy albo maksimum nastąpi wcześniej. Obserwację warto zacząć w drugiej połowie nocy, czyli po północy. Obserwować powinniśmy północną część nieba. Spaść może nawet 300 meteorytów, a niektórzy szacują, że nawet ok. tysiąca., co oznacza, że średnio co 4 sekundy spadać będzie 1 gwiazda!

Zatem ja już wiem co będę robić dzisiejszej nocy. Zaopatrzona w kawę z nowego kubka termicznego będę wyczekiwać. Nie obejdzie się również oczywiście bez aparatu. Specjalista w Dzień Dobry TVN radził by ustawić długi czas naświetlania ok. 30 sek i tk też zamierzam kombinować. 


Planujecie oglądać meteoryty?


__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

NOC SPADAJĄCYCH GWIAZD

CZYTAJ WIĘCEJ

Witajcie,

Niedawno opowiadałam Wam o przesądach przy jedzeniu, dzisiaj przyszła pora na zwyczaje. Jak było kiedyś, a jak jest teraz? Jak powinniśmy zachowywać się my, a jak do tego odnoszą się inne kraje i jakie u nich panują zwyczaje?


Tego jak powinniśmy zachowywać się przy stole uczą nas już od najmłodszych lat. Przypominane i ćwiczone zachowania mają nam wejść w nawyk. Panowie odsuwają krzesło kobiecie, która pierwsza rozpoczyna ucztę, a sztućce muszą być odpowiednio ułożone. Widelec trzymamy zawsze w lewej ręce, a nóż w prawej. Dla nas są to podstawy jednak w innych krajach panują zupełnie inne, często odmienne od nas zwyczaje.

Jak było kiedyś?


Na początku było dość prosto. Jaskiniowcy oczywiście nie znali problemu talerza i widelca. Obgryzali po prostu kość i zwyczajnie rzucali ją za siebie. Ten sam zwyczaj obowiązywał jeszcze na ucztach Karola Wielkiego, podczas których goście rzucali gnaty psom. Dawniej ludzie siadali dookoła ogniska. Ten zwyczaj, pozostał jednak do dzisiaj. Nawiązaniem do tego są świece na stole, jako wspomniane ognisko. Ognisko prawie zawsze pojawia się również na biwakach i wycieczkach. Natomiast zwyczaj siadania w kręgu objawia się przy biesiadowaniu, kiedy wszyscy zasiadamy wspólnie dookoła stołu.

Dawniej w Rzymie posiłki spożywano na leżąco, jedynie kobiety siedziały, u stóp swoich mężów. Tylko Katon z Utyki, kiedy poniósł klęskę pod Thapsus na znak żałoby, postanowił do końca życia jeść na siedząco. Kiedyś była to kara, teraz powszechność.

ŹRÓDŁO: SARMANTYZM-W-MOJEJ-OKOLICY
   

Na klęczkach ryż jeść pałeczkami

Specyficzny sposób spożywania pokarmów ukształtował się w Japonii. Tam panuje zwyczaj jedzenia ryżu na klęczkach. Taka pozycja wydaje się być bardzo niewygodna i tak do końca, nie jest znana przyczyna przyjmowania przez jedzeniu ryżu tej modlitewnej postawy. Co ważne, ryż je się tylko pałeczkami. Oczywiście nie jest on przyrządzany na sypko, a raczej jako papkę. Japończycy używają drewnianych pałeczek, ponieważ uważają, że stalowe narzędzia służyły do walki i niegodne jest ich używanie podczas posiłku. Co ciekawe w Azji gospodarz może krytykować ucztę przygotowaną przez żonę. Pochwały w tym przypadku nie są mile widziane, nawet gdy są zasłużone. Nie są one mile widziane ponieważ przyjęło się, że gospodarz powinien być skromny. Komplementem dla japońskiego kucharza jest siorbanie zupy czy mlaskanie podczas posiłku.

ŹRÓDŁO: FISHKI
   

Wpierw modlitwa

"Do dziś zostały resztki zamierzchłych obrzędów, np. modlitwa przed jedzeniem, odmawiana dotychczas w Anglii i w innych krajach przez różne sekty religijne. Echem pogańskich ofiar jest odlewanie wina z kielicha na cześć bóstw lub zmarłych, przestrzegane dotąd w Ghanie."

Uroczyste celebrowanie jedzenia


W wielu krajach odnaleźć możemy potrawy i okazje, które na różny sposób się celebruje.  I tak na przykład:

  • W Japonii celebrowany jest moment picia herbaty, traktowany jako rytuał.
  • W Ameryce tradycyjnie na święto dziękczynienia spożywa się indyka.
  • W Hiszpanii misterium przygotowania paeli wykonywane jest wyłącznie przez pana domu. Paela jest potrawą z małży pieczonych na oliwie, z dodatkiem krewetek, langusty, kawałków kurczaka, boczku, strąków zielonej fasoli i pikantnych przypraw.
  • W Serbii również wiele potraw przyrządza tylko mężczyzna.
  • W Anglii natomiast panują zwyczaje myśliwskie, dlatego też tylko pan domu rozkrawa mięso, odwołując się do symbolu dawnego rozkrawania dziczyzny szablą.

Cicho sza!



Zdarza się również, że przy jedzeniu panuje zwyczaj absolutnego milczenia. Jest to przestrzegane szczególnie w Hiszpanii w przeciwieństwie do  Francji i Jugosławii, gdzie rozmowa jest jak najbardziej ożywiona. Tak samo koczownicy z Kaukazu nie lubią ciszy podczas posiłków. Śmieją się wtedy i mówią z pełnymi ustami, a po posiłku powinni głośno beknąć. Dla nas jest to brak kultury natomiast tam jest to wyraz pochwały i wdzięczności za posiłek. Odwołując się do historii milczenie przy jedzeniu nie ma sensu. Wyobraźcie sobie jak wyglądałyby "czwartkowe obiady" króla Stanisława gdyby obowiązywała tam cisza. 

Rzućmy okiem na wschód


Na wschodzie oczywiście panują trochę inne obyczaje. Tam istnieje całkowity zakaz przysiadania kobiet do uczty. Muzułmańskie kobiety i mężczyźni nie siadają razem do stołu, ponieważ według ich wierzeń, kobiety nie są godne, aby spożywać posiłek wraz z mężczyznami. Co ważne nie mogą one nawet podawać posiłków, przygotowują je ale mogą je podawać tylko młodzi chłopcy. Kobieta nie jest nawet godna wejścia do pokoju, w momencie gdy uczują w  nich mężczyźni. W Libii w pierwszej kolejności zaczyna się obiad od zanurzenia palców w czarce z aromatycznym sosem. Nawilżone palce podnosi się do nozdrzy i wdycha zapach, który ma za zadanie pobudzić apetyt. Ciekawy zwyczaj panuje w Indiach i w środkowej Azji. Lepi się tam kulki z ryżu i mięsa, a następnie wrzuca się je gościowi do ust. Arabowie natomiast uważają, że gościom powinno odbijać się po jedzeniu. U nas nie jest to mile widziane natomiast oni traktują to jako rodzaj podziękowania. Gość najadł się do syta, aż beknął. Jednomyślni jesteśmy zaś w przypadku chlipania i dmuchania na zbyt gorące potrawy - to wszędzie jest nieeleganckie i zaliczane do złych obyczajów.

Stół i talerz jak malowane

"dobra dusa, zje i bez obrusa"
Tutaj temat jest krótki. W restauracjach jak i w domu staramy się, aby to co podamy miało jak najbardziej estetyczny wygląd. Jest to powszechny zwyczaj, wszędzie staramy się ładnie podać nasze potrawy. Polska jest krajem bardzo gościnnym i tutaj stół jest syto zastawiony, wszystkie potrawy stawiamy na raz. Dla nas i mieszkańców półwyspu Skandynawskiego tzw. "stół szwedzki" to norma jednak nie we wszystkich krajach. Dla zachodniej części Europy jest to ewidentny nieład i bałagan, tutaj istotna jest kolejność, ustalone podawanie potraw jedno po drugim. 
ŹRÓDŁO: LOGO24
   

Ciekawy spis zwyczajów przy jedzeniu - czyli savoir vivre znajdziecie pod TYM ADRESEM.

Jak widzicie, co kraj to obyczaj. Kultura jedzenia w różnych krajach jest inna.To co my traktujemy jako brak kultury i szacunku dla innych jest to jak najbardziej pożądane zachowanie. Powinniśmy akceptować inne obyczaje, szanować je i doceniać. Nigdy przecież nie wiadomo, z kim zasiądziemy wspólnie do posiłku.

Odnośniki do poprzednich wersji:

  1. "TAJEMNICA DOBREJ KUCHNI"
  2. "JAK POBUDZAĆ APETYT"
  3. "ZJESZ BECZKĘ SOLI?"
  4. "NIE PIEPRZ PIETRZE"
  5. "PRZESĄDY PRZY JEDZENIU"
Źródło: 
"Kram z przysmakami" Marta Morsztynkiewicz - Czermińska, 

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

"KRAM Z PRZYSMAKAMI" #6 | ZWYCZAJE PRZY JEDZENIU

CZYTAJ WIĘCEJ

czwartek, maja 22, 2014

KUBEK TERMICZNY

Witajcie,


Niedawno opowiadałam Wam o mojej wyjątkowo nie udanej akcji krwiodawczej (klik), która niefajnie się dla mnie skończyła.  Cieszę się jednak, że udało mi się mimo wszystko oddać krew. Nie obyło się oczywiście bez nagród, w zamian za krew dostałam czekolady (moje ulubione), sok i coś jeszcze. Tego dnia w ramach jednej z akcji społecznych Starostwa w Gołdapi za oddanie krwi wylosować można było nagrody. Parasolki, światła rowerowe, zegarki i tak cenne kubki termiczne. Cenne bo prawie każda dziewczyna chciała go mieć. Mój szacowny małżonek wylosował oczywiści nowy kubek, mi natomiast niestety przypadły światła rowerowe (przednie i tylne w komplecie). Nie powiem żebym mu nie zazdrościła. Na szczęście za wytrwałość i trudne tego dnia przeżycia, dało się tak zrobić abym ja i mój mąż wyszli zadowoleni z kubkami w rękach. Dziękuje bardzo za tą nagrodę Marcinowi (nie mojemu) :D . Kubek jest rewelacyjny! Ładny i praktyczny. Zawsze chciałam mieć taki kubek termiczny, który mogę zamknąć, schować do torebki i uwaga.... jego zawartość się nie wylewa! Uwielbiam go i czuję, że zostanie ze mną na dłużej. Mój jest ten fioletowy, Marcin natomiast ma czerwony.

KUBEK TERMICZNY

KUBEK TERMICZNY

KUBEK TERMICZNY

KUBEK TERMICZNY

KUBEK TERMICZNY

KUBEK TERMICZNY

KUBEK TERMICZNY

__________________________________________
POZDRAWIAM KATARZYNA

KUBEK TERMICZNY

CZYTAJ WIĘCEJ